Zobacz temat
OT20 PZK » Inne » Zawody
 Drukuj temat
LM-UKF 2012
SP8LBK
Tomku SP8UFT. Bez urazy ale kogo obchodzi czy nadajesz z adredu podanego w pozwoleniu czy z terenu.
Sądzę, że większość uczestników danej tury nie ma pojęcia jaki jest "domowy" lokator jego korespondenta bo i po co mu to pamiętać, czy też wiedzieć.
Po co komu np taka informacja w tych zawodach:
znak / 8 lub /p jeśli w każdej turze dana stacjia będzie nadawała z innego lokatora, bo ma taki kaprys.
W tych zawodach podaje się lokator i on o wszystkim mówi.
Ani regulamin tych zawodów ani obowiązujące nas przepisy nie zobowiązują do łamania znaku więc po co sobie i korespondentom sztucznie utrudniać życie.
Nawet w zawodach na KF nie powinno się używać znaków z łamańcami np / nr okręgu czy /QRP.
W przypadku stacji QRP zostaje to określone przez samego operatora w pliku Cabrillo, w linii CATERORY, oczywiście jeśli regulamin taką kategorię uwzględnia a w przypadku /nr okręgu to każdemu normalnie wisi a może wprowadzać błędy w logach korespondentów i naszą utratę cennych punktów.
Ułatwiajmy sobie życie a nie utrudniajmy.


Vy 73'
Andrzej SP8LBK
 
http://www.qrz.com/db/sp8lbk
SP8UFT
O.K . Teraz nie ma obowiązku łamania znaku przez coś tam, ale też te same przepisy nie bronią mi tego robić. Więc po to jest korespondent po drugiej stronie żeby słuchał.


 
M0WQX
Numery QSO sa po to, aby nikt nie kopiował sobie danych z poprzedniego logu. Numer QSO jest zawsze unikalny dla każdych zawodów. Słuchać. Słuchać i notować. Sztuka operatorska się podnosi.

Raporty uczą ich notowania ponieważ wymogiem pewnych postanowień w niektórych zawodach jest jego podawanie. To dobry nawyk i trzeba go kultywować.

Równie dobrze można zawody przekształcić w schadzkę i podawać tylko znak i tyle. Zapisać sobie godzinę i już.

Pamiętajmy, że zawody mają na zadanie ukorzeniać w nas pewne zasady. POdstawową zasadą prowadzenia QSO jest wymiana danych. Raport jest ważniejszy niż imię, QTH.

Nie masz potwierdzonego QSO bez wymiany raportów. Możesz do DX-a wypisywać cuda. Jak nie masz raportu lub się nie zgadza znaczy, że blefujesz Wink

Poza tym propozycje zmian już zamknięte na ten rok nie wiem czemu się porusza się tamaty LM-UKF 2012 w zakresie zmian regulaminów. Teraz popij wodą jest.

 
http://www.pzk.lublin.pl
sq8bgr
Zgadzam się z Markiem WQX, że regulamin zatwierdzony więc obowiązujący. Są koledzy, którym coś tam nie pasuje i nie biorą udziału w zawodach, ale ci którzy biorą powinni regulaminu przestrzegać i tyle.
A dyskusja jak najbardziej potrzebna, bo w końcu forum m.in. do tego może służyć i przy kolejnych turach może uda się poprawić regulamin by zawody jeszcze bardziej zachęcały do brania w nich udziału. Bez uwag koleżanek i kolegów pewnie zmian nie będzie i dalej niestety większość krótkofalowców w regionie odpuści sobie comiesięczne współzawodnictwo. Nie znam statystyk naszego regionu, ale zapewne jest tu kilkuset krótkofalowców, którzy bez problemu mogliby uczestniczyć, a w zawodach bierze udział zaledwie 30 może 40 osób. Może ktoś powie, że nie jest tak źle bo udział wzięło np AŻ 35 osób. Miło by było by w kolejnych turach, a tym bardziej edycjach LM-UKF przybywał przysyłanych logów czego sobie jaki całej naszej społeczności życzę.


Edytowane przez M0WQX dnia 16/02/2012 18:44
Arek, SQ8BGR. Pozdrawiam.
 
SP8LBK
Marku SQ8MXS nie mieszaj łączności z DXami do łączności w zawodach bo to nie ma żadnego związku.
Zauważam, że masz zawsze odmienny pogląd praktycznie na wszystkie poruszane tematy i powinieneś się z tym w jakiś sposób starać uporać.
Widzę także, że nie rozumiesz co to jest "raport" podawany w zawodach.

My to nazywamy potocznie raportem ale jest to w zasadzie grupa kontrolna, którą należy wymienić z korespondentem.
W skład tej grupy w chodzi "tradycyjny" raport o słyszalności i ewentualnie inne dane. Może to być kolejny nr łączności, strefa, lokator, wiek operatora, klubowy nr członkowski, lata posiadania licencji, imię czy nazwa miejscowości.
Wszystko zależy od twórcy regulaminu.


Vy 73'
Andrzej SP8LBK
 
http://www.qrz.com/db/sp8lbk
SP8UFT
Ułatwiajmy sobie życie a nie utrudniajmy.

--------------------------------------------------------------------------------
Np w CQ WW. Jeżeli cowboy z W6 pojedzie na zawody do W2 i się nie "połamie" co wtedy?. Ano komputer podpowie złą strefę i przez takiego trzeba słuchać do końca co nadaje. A wystarczy nadać /2 i by było po problemieSmile. I kto tu komu życie utrudnia ZłyGrin Andrzeju pozdrawiam i zachęcam do udziału w następnej turze zawodów wtedy dyskusja będzie bardziej merytoryczna.Wink


 
SP8LBK
Drogi Marku SQ8MXS
Jak widzę to bardzo irytujesz się, że ktoś może mieć odmienne zdanie od Ciebie i co najgorsze to jeszcze ma rację.
napisałeś
ja pokazałem, że gdyby ująć raport i nr QSO też było by prościej bo nic on nie wnosi "zostaje rzecz najważniejsza" sześcio-znakowy lokator

Aby Cię nie urazić to napiszę, że mnie dobrze ubawiłeś i utwierdziłeś w przekonaniu, że na temat zawodów niewiele jeszcze wiesz.
OK, zgoda można usunąć wszystko z grupy kontrolnej wymienianej pomiędzy korespondentami ale nie raport o słyszalności
Pomyśl dlaczego?
Jako podpowiedź masz dodatkowe pytanie:
Dlaczego we wszystkich zawodach krajowych i międzynarodowych a także różnych konkursach dyplomowych OBOWIĄZKOWO należy podawać raport o słyszalności w układzie RS lub RST.
Na te pytania jest jeszcze jedna nazwijmy to „urzędowo-odgórna” odpowiedź, którą także powinieneś znać.

To może teraz ja zapytam: W czym Ty Andrzeju masz problem? Bierzesz udział w zadodach LM-UKF

Wiesz, dobrze, że nie biorę i pozwolisz, że to ja jednak będę decydował w których zawodach uczestniczę a w których nie ale mam prawo do wyrażania swej opinii nawet na temat LM-UKF i nikt tego mi nie zabroni.
To, że nie nie uczestniczę w LM-UKF poza innymi powodami jest jeden naprawdę prozaiczny, z którym przez blisko 35 lat startów w różnych zawodach NIGDY się nie spotkałem.
To jest to, że najwięcej po powiedzenia mają... uczestnicy a nie organizator czy nawet komisja zawodów. To jest paradoks może nawet w skali światowej.
Dla mnie sprawa jest prosta. Organizator opracowuje regulamin, publikuje go a ja decyduję czy on mi odpowiada i startuję czy też wybieram inne zajęcie.

Połączony z 16.02.2012 20:03:
Tomku SP8UFT
np. w CQWW. Jeżeli cowboy z W6 pojedzie na zawody do W2 i się nie połamie co wtedy? Ano komputer podpowie złą strefę i przez takiego trzeba słuchać do końca co nadaje. A wystarczy nadać /2 i by było po problemie. I kto to komu utrudnia życie.

Zacznę od końca. Nikt nikomu nie utrudnia życia bo i po co?
Zawsze myślałem, że w zawodach CW i SSB, czy FM to się słucha korespondenta a nie patrzy co program podpowiada, bo on podpowiada nie żadne błędy korespondenta lecz te dane, które ktoś mu „wstawił” do programu logującego. To jest żadna wina korespondenta., to trzeba odróżnić i zrozumieć. Jeśli więc logujemy bzdury podpowiadane przez program to miejmy pretensje ale tylko do siebie. Bo często nie tylko tracimy kilka punktów z QSO ale często też tak „przy okazji” kilka czy nawet kilkadziesiąt tysięcy za utratę mnożnika.

Identycznie jest ze spotami w clustrze. Jedni spisują tam błędnie znaki, często bzdury a drudzy bezmyślnie wołają i logują to co widzą w oknie spotów a nie to co słyszą w słuchawkach.

Dlatego też zwróciłem uwagę, że „łamańce” jeśli nie są konieczne (nadawanie z innego kraju) są po prostu zbędne. Wydłużają niepotrzebnie znak i NIGDY nie mamy pewności, jak korespondent nas zalogował.
Może przez ten jeden, czy dwa takie błędy tracimy cenne punkty, które mogą pozbawić nas punktowanego miejsca, bo mimo wszystko przeważnie zależy nam na osiągnięciu jak najlepszego wyniku.
Znam przypadek jednego z polskich contestowych Big Gunów, gdzie różnica do pierwszego miejsca i pobicia rekordu EU wyniosła tyle co punkty za 2-3 łączności, przy kilku tysiącach, być może właśnie z powodu błędów w znakach a wynik był na poziomie kilku milionów punktów.
Szkoda, prawda?


Vy 73'
Andrzej SP8LBK
 
http://www.qrz.com/db/sp8lbk
SP8UFT
Drogi Andrzeju! Mam pytanie. Czy na monitorze twojego komputera nie widać tych uśmiechniętych i puszczających oko "mordek"?. Bo mi wydaje się, że umieszczenie w zdaniu czegoś takiego Zły Grin lub Wink sugeruje czytającemy podejście do sprawy z lekkim dystansem, a nie troktowanie sprawy śmiertelnie poważnie Shock. Pozdrwiam z Smile


 
SQ8MFM
Przyglądam się wynikom, analizuję i oczom nie wierzę, czy to na pewno robił komputer. Ilość błędów w tych wszystkich zestawieniach jest porównywalna do błędów popełnionych przez operatorów. Nie będę ich wymieniał, bo zaraz komuś przyjdzie do głowy, że się kogoś czepiam, zobaczcie sami.

 
sq8pkk
Jak ktoś wrzuca log z błędami to i są błędy Wink Komputer tu przecież nic nie poprawia tylko krzyżuje, wychwytuje odstępstwa wynikające z błędów operatorów w zamieszczonych logach i liczy punkty.
Zauważyłem za to inną ciekawą rzecz, której nie przewidziano tworząc regulamin. Wystarczy wysłać co miesiąc fikcyjny log z jedną czy dwiema łącznościami i dostanie się kilkadziesiąt punktów, przy małej frekwencji niewiele mniej niż zwycięzca.


Vy 73!
Paweł SQ8PKK
 
sq8nxk
witam ostatnio słyszałem rozmowe na przemienniku lubelskim kogoś z wysko notowanych w L.M.U. że gdyby wygrał wszystkie tury do konca to i tak nie ma szans na zwycięstwo , zastanawiące Frown chyba ze liczyć na nieobecnosc innych stacji w kolejnych turach Sad , ciekawy temat jest poddany przez Pawła sq8pkk tak teoretycznie -mozna systematycznie zgłaszac logi nie robiąc łacznosci i w klasyfikacji być wyżej jak stacje które pracują np raz czy dwa ,ale pracują to najważniejsze , no i z tym łamaniem sie to nie do konca ok ostatnio straciłem punkty wiec chyba nie bede tracił czasu na taka stacje jak usłysze ze sie łamie bo nie wiem czy nie zostanie cos zakręcone , wszak nie ma obowiazku łamania sie wiec moze nie mieszajmy sobie sami ,wystarczy podac inny lokator brakuje mi czegoś co urozmaici punktacje czegoś takiego jak w sporcie lotna premia ? drużynowe ? jakas specjalna tura ? może ktoś cos ciekawego wymysli w kolejnym maratonie pozdrawiam wszystkich Smile 73hejka

 
SQ8MFM
Smile Paweł, ale w tabeli jest tak, na 3 łączności zrobione, 7 jest zaliczonych, 4 niezaliczone. W logu kolega ma błędów załóżmy 3, ale już w zestawieniu ma 1 błądSmile. O to mi chodzi. A z tą ciekawostką to mylisz się, problem był poruszany w trakcie tworzenia regulaminu ale nie został poważnie potraktowany. Bardzo dobrze, że zauważasz sytuację i nazywasz ją po imieniu. Możliwość wglądu do logów spowodowała, że (przepraszam, ale inaczej tego nie nazwę) oszustów widać jak na dłoni. Zresztą, zdarza się to w wielkich światowych zawodach, nic dziwnego, że i w naszych niewielkich tak jest. Pytanie tylko po cocóż

 
SP8UFT
Dlaczego nie mam wglądu do swojego logu? Jakaś kara? Pomyliłem przy przepisywaniu znak sp8hmz na sp8hnz boisie i brak logu korespondenta, a nie wiem gdzie 3 błąd.

Połączony z 19.02.2012 16:21:
Już znalazłem. W jednym logu nie było, że byłem /m. Do SQ8NXK w lutowej turze SQ8GHH nie był /8. Więc twój błąd, chyba że tak mu się powiedziało wczasię łączności z tobą cóż


Edytowane przez SP8UFT dnia 19/02/2012 16:21
 
sq8nxk
dokładnie ,masz racje inna stacja też to słyszała ale co tam to szczegół wążna jest zdrowa sportowa rywalizacja pozdrawiam 73Smile

 
sq8pkk
sq8nxk napisał(a):

witam ostatnio słyszałem rozmowe na przemienniku lubelskim kogoś z wysko notowanych w L.M.U. że gdyby wygrał wszystkie tury do konca to i tak nie ma szans na zwycięstwo , zastanawiące Frown


No ta punktacja niestety jest be. Jak sobie policzyłem to osoba, która opuści jedną turę ale wygra wszystkie pozostałe przegra z kimś kto np. będzie 12 razy na 9 miejscu.
Mam taką propozycję, może przy okazji marcowego spotkania (frekwencja powinna być duża) przegłosować zmianę punktacji LM i wprowadzić taką jak np. skoczkowie narciarscy w zawodach PŚ mają, z tym że od 30 miejsca każdy uczestnik by ten jeden punkt dostawał.


Vy 73!
Paweł SQ8PKK
 
sq8pkk
To nic nie zmieni bo różnica między 1 a 10 miejscem to dalej będzie 9 punktów. Efekt w klasyfikacji rocznej będzie identyczny tyle że mniej punktów będą ludzie mieli. Może ich ilość będzie trochę bardziej zależna od ilości stacji biorących udział w danej turze ale stopniowania miejsc nie uzyskasz i nadal 11 wygranych tur nie zagwarantuje zwycięstwa w rocznej klasyfikacji. A chyba powinno.


Vy 73!
Paweł SQ8PKK
 
SP8UFT
Jeżeli szukać analogii do skoków to wygranie 80% konkursów, a nie wzięcie udziału w 20% z powodu kontuzji też nie gwarantuje wygrania całości, a powinno.Sad Nie rozumiem tylko dlaczego przydzielane są punkty za miejsca stacjom które mają nie zaliczone wszystkie QSO. Taka stacja nie powinna być klasyfikowana, czyli 0 pkt.

sq8nxk napisał(a):

dokładnie ,masz racje inna stacja też to słyszała ale co tam to szczegół wążna jest zdrowa sportowa rywalizacja pozdrawiam 73Smile


Pomimo mojej pomyłki przy przepisywaniu QSO z SP8HMZ to założył bym się o duże pieniądze, że on Karol podawał nr QSO 28 a nie 26 tak jak jest u niego w logu


Edytowane przez sq8pkk dnia 19/02/2012 22:22
 
sq8pkk
sq8mxs napisał(a):

Nie wiem jak Ty to policzyłeś ale: 11 wygranych tur przy udziale we wszystkich zawodach i (...)


(...) i opuszczenie jednej tury miałem na myśli Smile Jak się weźmie udział we wszystkich 12 to masz rację.

SP8UFT napisał(a):

Jeżeli szukać analogii do skoków to wygranie 80% konkursów, a nie wzięcie udziału w 20% z powodu kontuzji też nie gwarantuje wygrania całości, a powinno.Sad Nie rozumiem tylko dlaczego przydzielane są punkty za miejsca stacjom które mają nie zaliczone wszystkie QSO. Taka stacja nie powinna być klasyfikowana, czyli 0 pkt.


Tu, przy takim "skoczkowym" liczeniu wygranie 10 tur dawało by pewność, że delikwent będzie na I miejscu w najgorszym razie ex-aequo. 1000 punktów (10x100) a ktoś kto by był cały czas drugi i wygrał te dwie pozostałe tury też maks. tyle. (10x80 + 2x100).


Vy 73!
Paweł SQ8PKK
 
SP8UFT
Dziękuje za "posprzątanie" tego lekkiego bałaganu. Tak jak Napisał Marek, że nie ma idealnego rozwiązania aby policzyć punktację roczną. Jak nie liczyć i tak będzie źle. Liczenie punktów na podstawie odległości było Sad. Obliczenie wyniku rocznego na podstawie sumy kilometrów z poszczególnych tur było Sad. Obecna punktacja jest Sad, bo jak się okazuje daje możliwość jakiś manipulacji. NIE PRZYZNAWAĆ PUNKTÓW DO KLASYFIKACJI ROCZNEJ JEŻELI WYNIK W DANEJ TURZE BYŁ 0 PKT. !!!!!!!!!. I jak się okazuje najmniej stresujący jest udział w kategorii "L" Grin Nie wiem czy w marcu na zjeździe będzie czas zajmować się LM, bo pewnie będzie wiele ważniejszych spraw tym bardziej, że uczestniczy może 10% stanu osobowego oddziału, a reszta ma to .........Pfft*.


 
sq8bgr
Zmiany w tegorocznym LM-UKF nie wchodzą w grę, ale można pomyśleć nad zmianami na przyszłe edycje. Wiem, że wielu kolegów skarży się na sposób punktacji, który faworyzuje silne (proszę nie mylić z mocą a raczej z dobrym układem antenowym) stacje oddalone od większych skupisk krótkofalowców biorących udział w zawodach.
Stacja oddalona od Lublina o np. 80km ma potencjalnie "dostęp" do np. 20-u krótkofalowców biorących udział w zawodach z aglomeracji lubelskiej. Dzięki temu ma np. 20-a łączności po 80pkt, jaki wynik wychodzi łatwo policzyć. W tym samym czasie stacja np. z Lublina ma dostęp do powiedzmy 5 kolegów oddalonych od siebie o powiedzmy 80km co również łatwo obliczyć jaki daje wynik w punktacji. Owszem ma również możliwość przeprowadzenia łączności z wieloma kolegami z Lublina ale tu dużo punktów nie przybywa. Koledzy i koleżanki z oddalonych miejscowości oczywiście mają też możliwość przeprowadzania łączności z innymi miejscami niż Lublin i nadal mają do wszystkich stosunkowo daleko więc tych punktów przybywa dużo.
Ja rozumiem, że można powiedzieć by koleżanki i koledzy wybrali się gdzieś w teren by móc przeprowadzać więcej łączności na dalekich dystansach, by zainwestowali w lepsze anteny by "dalej słyszeć", ale czy to przyświecało organizatorom LM-UKF to nie jestem pewien.
Moim zdaniem najprostszym rozwiązaniem jest drobna zmiana w sposobie obliczania punktacji. Wystarczy doliczyć MNOŻNIK. Tak jak jest teraz czyli PKT. ZA KAŻDY KILOMETR MNOŻYMY PRZEZ ILOŚĆ PRZEPROWADZONYCH ŁĄCZNOŚCI. Nie dyskryminowałoby to tych "dalekich stacji" a odrobinę zrównywałoby szanse tych "słabszych".
Teraz stacja, która zrobi 5 łączności na średnim dystansie 20km dostanie 100pkt, za łączności z tymi samymi koleżankami bądź kolegami stacja oddalona np. średnio o 80km dostanie 400pkt. Przy aktualnym sposobie liczenia ci "słabsi" muszą więc zaliczyć 20 łączności by uzyskać 400pkt. Przy dodaniu mnożnika za ilość przeprowadzonych łączności stacja "daleka" przy 5-iu łącznościach uzyska 2000pkt, a stacja "słabsza" by uzyskać podobną punktację nie będzie już musiała przeprowadzać aż 20-tu łączności na tych 20-to kilometrowych dystansach bo wystarczy ich już 10.
Proszę pamiętać, że mnożnik jest dla wszystkich więc ci "silni" nie będą pokrzywdzeni a słabsi uzyskają trochę więcej nie dysponując od razu świetnymi antenami i dobrymi lokalizacjami.
Pewnie pojawią się głosy sprzeciwu do mojej propozycji ale chyba lepiej spokojnie bez nerwów dyskutować i dochodzić do kompromisów niż nie robić nic lub co jeszcze gorsze obrażać się i nie uczestniczyć w rozmowach których powinno być jak najwięcej, w końcu krótkofalarstwo to głównie rozmowy.


Arek, SQ8BGR. Pozdrawiam.
 
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.36
17,775,995 unikalne wizyty