BIULETYN INFORMACYJNY
LUBELSKIEGO ODZIAŁU TERENOWEGO
POLSKIEGO ZWIĄZKU KRÓTKOFALOWCÓW

Nr 3/2005 (46) Lublin, wrzesień 2005

Spotkanie OT PZK nad Jeziorem Krasnym

W ostatni weekend czerwca 25-26.VI w ośrodku “Relaks” odbyło się kolejne plenerowe spotkanie członków i sympatyków naszego OT. W spotkaniu uczestniczyła spora grupa OM z rodzinami. Pracowała stacja klubowa naszego OT SP8PAI/8 – głownie w paśmie 3,5MHz.

Dopisała pogoda, były oczywiście kiełbaski z grilla i wiele sympatycznych dyskusji i rozmów.

73! Tadeusz SP8DIP

KO 20

Jak co roku na zawody I Regionu IARU 50 MHz wybrała się do Kolonii Oszczów ekipa w składzie SP8DIP, SP8LLB, SQ8BGF i ja – z dojazdu. Kolonia Oszczów znajduje się południe od Hrubieszowa, w gminie Dołhobyczów, na wysokości 256 m npm. w kwadracie KO20 /konkretnie KO20AM/, który jeszcze kilka lat temu był niesamowitym rarytasem. Teraz po ukraińskiej stronie jest coraz więcej stacji i coraz lepiej wyposażonych, więc i atrakcyjność położenia spada. Ale ciągle jest po co jeździć. W tym roku byliśmy ciągle w tym samym gospodarstwie, całe wyposażenie było w mieszkaniu. Było skromniejsze – tylko tcvr FT-100 i radia przenośne. Anteny bez zmian – 4 el. Yagi na 50 MHz na piętnastometrowym maszcie /nowszym niż w latach poprzednich, pompowanym pompką ręczną/, dipole na 7 i 3,5 MHz oraz 17 el. Yagi Adama na 144 MHz. Ta ostatnia okazała się za duża na maszt i była używana na maszcie dwumetrowym, tylko do QSO z Ukraińcami z Nowowołyńska /czyli z drugiej strony granicy/. Wyniki też były skromniejsze – ok. 50 tys pkt /10 % tego, co w rekordowym 2003 roku/, i kilkadziesiąt QSO na KF.

Był to być może ostatni wypad w to miejsce. Obecny właściciel gospodarstwa modernizuje je i nie jest pewne, co z nim zrobi. Sąsiedni dom już został wynajęty – mieszka tam sobie dwoje rencistów za 200 zł miesięcznie /podaję dla porównania z cenami lubelskimi/.

W drodze powrotnej “zawadziliśmy” o dwie cerkiewki greckokatolickie /używane obecnie przez wyznawców obrządku rzymskokatolickiego/, w Kościaszynie i szczególnie pięknie położoną i utrzymaną, a do tego prawie nieznaną – w Liskach.

Karty za QSO z tego QTH będą wysyłane sukcesywnie.

73! Henryk SP8DHJ

Skrytki pocztowe.

Od kwietnia 2005 Poczta Polska zmieniła zasady wynajmu skrytek pocztowych Do tej pory były to opłaty miesięczne w różnej wysokości. Teraz jest to wpłata jednorazowa– w tym roku w wysokości 13 zł, zawierana przy podpisywaniu umowy. I - przynajmniej teraz – spokój. Dodam, że kilka lat temu w DL podobna opłata wynosiła 25 DM /euro jeszcze nie było/. Czyli za równowartość paru piw można stać się posiadaczem skrytki / o ile na wybranej poczcie są jeszcze wolne!/. Chcę jeszcze dodać z doświadczenie własnego, że do skrytki Poczta wkłada przesyłki adresowane numerem skrytki, a nie adresem. Pozostałe – do skrzynki pocztowej w miejscu zamieszkania. Czyli ważne jest właściwe adresowanie. Do tej pory do skrytki trafiały również przesyłki adresowane podwójnie. Jak będzie teraz – nie wiem, zależeć będzie od listonosza. W każdym razie proszę o info, o ile ktoś skorzystałby z tego i skrytkę uzyskał.

73! Henryk SP8DHJ

SN8AK - Osuchy 2005

Sześćdziesiątą pierwszą rocznicę bitwy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich z Niemcami w Puszczy Solskiej uczciłem pracując pod znakiem SN8AK .

Do Osuch przyjechałem w piątek 24 czerwca z żoną Małgorzatą i synem Pawłem . Uroczystości miały odbywać się w niedzielę 26 czerwca , tak więc mieliśmy do dyspozycji całą sobotę. Z Lublina przywieźliśmy ,oprócz mojego sprzętu krótkofalarskiego ,także wykonaną przez syna dioramę modelarską i książki o tematyce partyzanckiej . Paweł uczy się w 1 LO im.St.Staszica w Lublinie, w klasie IBO (z międzynarodową maturą). W ramach programu CAS ( kreatywność, aktywność i służba) IBO , wykonał makietę przedstawiającą atak partyzantów z oddziału AK “Corda” na niemieckie pozycje na Krzywej Górce pod Osuchami. Wykonanie jej zajęło mu prawie pieć miesięcy , figurki żołnierzy są w skali 1: 35. Paweł przekazał , na ręce pana Stanisława Kozyry Wójta Gminy Łukowa i pani Wiesławy Kubów Dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury, dioramę do Muzeum AK-BCh w Osuchach.

Sobota minęła nam na przygotowaniach do pracy radiostacji i prezentacji dioramy . Do Osuch przyjechali pracownicy Muzeum w Biłgoraju z ekspozycją broni i umundurowania oraz grupa zapaleńców, mająca przedstawić plenerową walkę partyzantów z Niemcami. Rankiem w niedzielę postawiliśmy obok Muzeum namiot , pod którym pracowałem na radiostacji a żona prezentowała książki.

Foto 1- ekipa SN8AK, od lewej: Andrzej , Małgorzata i Paweł Stompórowie

Praca radiostacji wzbudzała duże zainteresowanie , dodatkowo wystawiłem ,obok namiotu, na dwóch tablicach, karty qsl otrzymane od korespondentów stacji HF60AK w 2004 roku a także, artykuł zamieszczony w naszym Biuletynie Informacyjnym o tej aktywności i artykuł z Tygodnika Zamojskiego ze wzmianką na ten temat.

Foto 2- widok na Muzeum i stanowisko SN8AK , widoczna antena W3DZZ

Obchody rozpoczęto według ceremoniału wojskowego, poczym odprawiona została Msza Święta za poległych w bitwie partyzantów. Po Mszy na cmentarzu odbył się apel poległych i złożenie wieńców. Duże zainteresowanie wzbudzili ułani i walka partyzantów z Niemcami.

Aktywność SN8AK w 2005 roku przyniosła blisko 300 qso przeprowadzonych na kf-ie i 2 metrach . Dzięki antenie 3 x 5/8 i Kenwoodowi TM-255A (50W) , przeprowadziłem wiele łączności poprzez przemienniki niedostępne w zeszłym roku.

Dziękuję wszystkim za przeprowadzone łączności , karty wyślę przez biuro ( będą to te same qsl-ki co dla HF60AK gdyż pozostało mi około 400 kart).

Zapraszam do ponownego spotkania w kolejną rocznicę największej bitwy partyzanckiej.

73! Andrzej SP8MMW

Wakacje SP5IKO

Rozpoczęły się oczywiście od spotkania nad Krasnem – Byłem tam pierwszy raz, piękna okolica, wielu kolegów. Od Jeleńca trzeba przejechać ponad 90km – nowa ciekawa okolica.

W ramach poszukiwania i zaliczania powiatów:

Powiat Łosice – ROC – łączności na UKF miąłem z Zygmuntem 18.06.2005r – umówiliśmy się, że odwiedzę go osobiście aby otrzymać QSL i taką właśnie wycieczkę zrobiliśmy z żoną w niedzielę 10 lipca. Od Jeleńca to ponad 70km, znowu ładna okolica wschodniej Polski – poznałem Zygmunta osobiście – to fajny, miły kolega – okazało się że jego córka Ola też ma licencje II kat. SQ8ESI.
Z tych wyjazdów do Krasnego i Łosic jedna refleksja – pustoszeje nam wschodnia Polska. I jeszcze jedno – kilka kilometrów od Łosic Zygmunt pokazał mi opustoszałą obecnie bazę harcerzy – są jeszcze maszty i anteny (nawet 3-el. beam) – nie wszystko co dawne było złe.

Dzięki wyprawie 3Z0FO – flis odrzański – zrobiłem powiaty BKD, BSN – ale musiałem wykonać kilka telefonów na komórkę – słyszalność bardzo słaba.

W dniach 14 do 21 lipca odwiedziliśmy żony mamę – jest to wieś Satnisławowo Dolne gm. Pomiechówek, pow. Nowy Dwór Mazowiecki. Loc. KO02IL. Maiłem ze sobą radio na UKF i magnetyczną antenę samochodową. Antenę przyczepiłem do metalowego dachu, mały impulsowy zasilacz i można było robić QSO. Przemiennik SR5W otwierał się bez problemu. Niestety muszę z przykrością powiedzieć, że aktywność na UKF jest bardzo mała – stacji nadających CQ po to tylko żeby nawiązać łączność praktycznie nie ma. Zrobiłem wiec tylko 14 QSO – część via przemiennik – z Kaziem SP5XVO z Łukowa i SP5BWO/5 Tadeuszem z Łachy, część simpleksowo. Mająca około 1,4m antena spisywała się dobrze udało się zrobić kilka bezpośrednich łączności z Warszawą – a to ponad 30 km.
I jeszcze jedno – w czasie pobytu w Stanisławowe – zrobiliśmy sobie wycieczkę z żoną i teściową do Ciechanowa - to ponad 70km – a inspiracją do niej była karta QSL od SP5IWE – widokówka z ruinami zamku – postanowiliśmy je zobaczyć. Zamek to stara z XIII/XIV w. budowla – niestety jak wiele innych zaniedbana – lecz nie całkiem. Za 5zł można wejść na obie wieże i przejść się tarasem miedzy nimi. W lewej dawne wąskie pionowe schody, kilka poziomów broni, zbroi z tamtego czasu. W prawej piękne ponad 11m kręte schody – kto się boi wysokości – to odczucie wspaniałe. Polecam wszystkim odwiedzenie tego zamku. Nie byłem niestety przygotowany aby wziąć radio – może w przyszłym roku.

Reszta wakacji – to praca ze stałego QTH – trochę nowych dla mnie krajów, 1 czy 2 nowe powiaty – ale ogólnie nic ciekawego na pasmach. Według mnie to nie dlatego, że jest zła propagacja – ale to, że wielu tak myśli o propagacji i nie włącza stacji.

VY 73! Andrzej SP5IKO

Karty QSL.

Po wakacyjnej przerwie znowu wziąłem się za karty QSL i w związku z tym nieco uwag. W czasie wakacji nadeszły z Jasła cztery przesyłki – parę kilogramów i tyleż tysięcy kart. Karty rozdam na spotkaniu we wrześniu na ranczo u Ryśka ONZ-a, a resztę roześlę /oczywiście tylko do tych, którzy mają opłacone składki – sprawdzę skrupulatnie!!/.

Przypominam parę starych prawd:

  1. Karty wyłącznie o wymiarach 9 x 14 cm, starać się zaprojektować z głową, żeby było miejsce na wpisanie danych i to w sposób czytelny. Styl karty starać się dopasować do kart QSL krótkofalarskich, a nie CB-Radio /bez symbolu orła na tle flagi i szarego koloru na odwrocie/. Wpisać oznaczenie województwa i powiatu oraz lokator. To pierwsze najlepiej w postaci najprostszej np. LLU, a nie (L)LU, L/LU czy L-LU. Dla stacji zagranicznych te dodatki tylko mylą, a jest im doskonale obojętne, czy powiat wchodzi w skład województwa, czy też jest odwrotnie. Po prostu kolekcjonują oznaczenia i wszystko.
  2. Przy pracy terenowej /albo z jakiegokolwiek innego miejsca niż stałe, ujęte w zezwoleniu/ zadbać o umieszczenie na karcie aktualnych danych co do lokatora, skrótu powiatu i województwa, oznaczenia zamku /jeśli to praca z wyjazdu do zamku/, a jeśli stacja okolicznościowa – czego dotyczy okoliczność i do kogo wysłać kartę.
  3. Znaki QSL-Managerów umieszczać w pobliżu znaku stacji, do której karta jest wysyłana. Najlepiej w osobnej i oznaczonej w tym celu rubryce. Jeśli to niemożliwe – koniecznie na tej samej stronie. Jest to niezbędne przy segregowaniu kart do wysyłki – przy “stosiku” sięgającym kilkunastu tysięcy sztuk /a tyle zawiera paka wysyłana do CB QSL/ nie mam czasu na oglądanie wszystkich kart z obydwu stron.
  4. Karty wysyłać w miarę szybko po QSO. Szczególnie do nasłuchowców i tych stacji polskich, które dopiero co wyszły w eter, a takich teraz nie brakuje. Dla starych “repów” dwa lata w tę czy we wtę to nie różnica, a dla licealisty to cała epoka. A i karty sprawiają większą uciechę.
  5. Przy wysyłce segregować krajami, a nie wg nalepek z komputera. Do W, VK, VE no i oczywiście SP – również okręgami. Na kartach do SP proszę umieszczać – o ile jest znany – numer oddziału, do którego korespondent należy. Jest to oficjalne zalecenie Zarządu Głównego PZK.
  6. Przy ręcznym wypisywaniu dbać o to, aby U nie myliło się z V, H z M, i z J. I żeby pismo było w miarę staranne – w końcu karta to nasza wizytówka! Karty z poprawkami są do wyrzucenia – nikt nie uzna takiego potwierdzenia.
  7. Starannie pakować karty wysyłane do mnie pocztą. Na trzy przesyłki jedna jest rozerwana i oklejana przez pocztę nalepką “nadeszła uszkodzona”. Główny powód to zbyt wypchane koperty i niedokładne zaklejenie.
  8. Prawidłowy adres do mnie to
Henryk Żurański
ul. Pogodna 34/76
/skr. pocztowa 44/
20-337 LUBLIN 61

Tyle i tylko tyle. Bez żadnych dodatków typu Biuro QSL, Zarząd czegoś tam itp. Pod podanym adresem jest mieszkanie, a nie instytucja i poczta może inaczej adresowane przesyłki zwracać. Nie ma potrzeby dodawać znaku – SP8DHJ dla personelu pocztowego nie mówi nic. Pisać czytelnie adres zwrotny.

Pozostając z nadzieją, że chociaż część z podanych wyżej uwag weźmiecie Koleżanki i Koledzy pod uwagę załączam pozdrowienia.

Henryk SP8DHJ

Zawody Zamkowe 2005

21 maja 2005 z terenu Lubelszczyzny w czasie Zawodów Zamkowych były czynne dwie ekipy: Marian SP8LZC i Radosław SQ8HNB z terenu, gdzie kiedyś stał zamek Zamoyskich Skokówka /obecnie teren Zamościa/ oraz Wiesław SP8CGE i Henryk SP8DHJ z ruin zamku Orzechowskich w Krupem k. Krasnegostawu. Parę słów o tej drugiej wyprawie.

Myśl o pracy z tego miejsca przychodziła do głowy od dawna, ale dopiero Wiesiek SP8CGE, przejeżdżający codziennie tamtędy do QRL-u wprowadził ją w czyn. Zaprosił mnie do współuczestnictwa, za co dzięki. Ruiny Zamku Orzechowskich z XVI wieku są najokazalszymi po tej stronie Wisły na Lubelszczyźnie, zabezpieczone jako trwała ruina, położone nad wiejskim stawem. Zresztą najładniej wyglądają oglądane z terenu wsi, z drugiej strony tego stawu. W dniu Zawodów zabraliśmy “graty” z Chełma i pojechaliśmy. Koło samych ruin jest w praktyce tylko jedno miejsce z dostępem do murów, do którego można dojechać samochodem i rozstawić aparaturę. Więc tam rozwiesiliśmy antenę – do tego użyliśmy wędkarskiej procy /do zanęty – nie wiedziałem, że takie istnieją/ i takiegoż kołowrotka. Końce anteny pomagały mocować na drzewach miejscowe dzieciaki – jak zwykle w takich okazjach. Zasilanie z agregatu 500 W, urządzenie – ICOM IC735 i skrzynka antenowa. W Zawodach “zrobiliśmy” po ok. 40 QSO, poza Zawodami – też parę. Pogoda była wspaniała, więc i turystów było niemało. Ciekawostką było to, że kiedy jeden z nas prowadził QSO, drugi oganiał się od różnych paniuś, których zupełnie nie interesowały renesansowe mury, ale za to bardzo “co panowie tutaj robią?”. W sumie przewinęło się w ten sposób około pięćdziesiąt osób. Nic dziwnego, ruinki są znane.

Karty za QSO z zamku zostały wysłane, w wynikach SP8DHJ figuruje, że pracował z Lublina, hi, co jest oczywistą nieprawdą.

73! Henryk SP8DHJ

INFORMACJE I OGŁOSZENIA

Komunikaty OT PZK w Lublinie nadawane są na przemienniku lubelskim SR8L 145.675MHz w czwartki o godz.20.

 

  1. Ukazały się już datowane na 29 sierpnia Rozporządzenia MI w sprawie świadectw operatora urządzeń radiowych ( poz. 1407 D.U. 168) oraz w sprawie pozwoleń w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej ( poz. 1408 D.U.168) . PZK aktywnie uczestniczyło w konsultacjach obydwu aktów prawnych. W załączniku nr 6 Rozporządzenia w sprawie świadectw .... jest zapis obniżający minimalny wiek dla świadectw kat C i D do 10 lat. Przed nami wprowadzili to już Anglicy ( RSGB) . Jest to odpowiedź Ministerstwa na nasze sugestie spowodowane m.in. wiekiem przyszłych krótkofalowców uczestniczących w naszym obozie szkoleniowym, ich zaangażowaniem oraz wynikami egzaminu.


Pismo do użytku wewnątrz organizacyjnego, egzemplarz bezpłatny.

Przedruk artykułów tylko za zgodą Autorów lub Redakcji.

Wszelkie uwagi, propozycję, ogłoszenia prosimy kierować na adres:
Tadeusz Pawłasek SP8DIP, skr. poczt. 3, 20-245 Lublin 25,
tel. 7433134, e-mail:
sp8dip@wp.pl