BIULETYN INFORMACYJNY
LUBELSKIEGO ODZIAŁU TERENOWEGO
POLSKIEGO ZWIĄZKU KRÓTKOFALOWCÓW
  Nr 4/2005 (47) Lublin, listopad 2005

 

Spotkanie u Ryszarda SP8ONZ

W dniu 11-09-2005 w miejscowości Kunów ( pow. Lubartów LLT, woj. lubelskie) odbyło się comiesięczne – tym razem wyjazdowe - spotkanie członków i sympatyków Oddziału Terenowego PZK nr 20 w Lublinie. Gospodarzem był Skarbnik OT kol. Ryszard SP8ONZ, który zaprosił wszystkie koleżanki i kolegów na swoje “ranczo” udostępniając im całą posesje. “Ranczo” dopiero jest w budowie, anteny jeszcze złożone w stodole, dom mieszkalny “się remontuje”. Ale fundamenty pod wieloelementową Yagi na 7 MHz są już wylane i pierwszy segment masztu stoi na swoim miejscu. Także radio-shack już prawie wykończony.

Pierwsi uczestnicy przybyli na wyznaczone miejsce już w sobotę, byli to Ryszard SP8ONZ oraz Henryk SP8DHJ. Następnego dnia czyli w niedziele około godziny 9:00 na miejsce spotkania przybyła pierwsza ekipa w składzie Andrzej SP5IKO, Anna SQ8JCN oraz Mariusz SQ8JCB. Zaraz po nich przybywali następni uczestnicy. Przy okazji odbyła się mała impreza na orientację, bo posesja Ryśka jest położona parę kilometrów od głównej drogi i w labiryncie wiejskich dróg trafić do niej nie jest tak łatwo.

W spotkaniu brało udział około 40 osób, w tym członkowie PZK, ich rodziny, dzieci oraz sympatycy radioamatorstwa. Najpierw była króciutka część oficjalna podczas której omówiono bieżące sprawy OT PZK 20 i świeżo wprowadzone przepisy państwowe dotyczące służby amatorskiej. Później oddziałowy QSL-Manager Henryk SP8DHJ przekazał Koleżankom i Kolegom otrzymane przez biuro karty QSL, zebrał przeznaczone do wysyłki. Tadek SP8AWL zorganizował mała giełdę sprzętu, Jurek SP8TK wystawił na sprzedaż kilka bardzo ciekawych pozycji książkowych, a Ryszard SP8ONZ przyjmował od “spóźnialskich” składki organizacyjne. Zaraz po tym rozpoczęła się część rozrywkowa – ognisko z pieczonymi kiełbaskami /prawdziwe - nie żaden tam nowomodny grill!/ oraz uruchomiono bufet. Przy ognisku uczestnicy spotkania wymieniali się doświadczeniami w pracy na pasmach amatorskich jak również dyskutowali o sprzęcie radiowym i antenowym. Ania SQ8JCN jak doświadczona fotoreporterka “obstrykała” wszystkich uczestników spotkania.

Podczas tych dwóch dni pracowała stacja przeważnie na 80m pod znakami indywidualnymi operatorów, która jak się okazało była dla wielu korespondentów bardzo interesującym kąskiem z racji położenia w rzadkim powiecie. Wyposażenie jej to tcvr Ryśka TS 850 S i dipol na prowizorycznym maszcie, stawianym po zmroku poprzedniego wieczora. Wiejskie warunki i brak QRM-ów sprawiły, że łączności w paśmie 3,5 MHz były nawiązywane przez cały dzień.

Przy pięknej pogodzie spotkanie zakończyło się około godziny 17:00. Dziękując Ryszardowi SP8ONZ za gościnę mamy nadzieję, że nie było to ostatnie nasze spotkanie plenerowe w tej miejscowości.

Mariusz SQ8JCB, Henryk SP8DHJ, zdjęcia Anna SQ8JCN

Spotkanie w Kunowie - giełda sprzętu

Spotkanie w Kunowie - Andrzej SP8BWR przy stacji naprawdę gada, nie markuje do zdjęcia

 

Wycieczka Krzysztofa SQ8GKD do Wolsztyna

Do wyjazdu do Wolsztyna skłoniło mnie zdobycie książki “Atlas parowozów” przedstawiającej historię oraz krótki opis techniczny parowozów na terenie Polski.

Po ośmiu godzinach jazdy pociągiem znalazłem się na stacji w Wolsztynie. Wrażenie było niesamowite. Semafory kształtowe, rozjazdy przekładane ręcznie lub za pomocą linek z nastawni, brak trakcji elektrycznej oraz wszędobylski zapach pary wymieszanej z dymem wydobywającym się z komina sapiącej maszyny serii OL49-69 oczekującej na odjazd do Poznania.

Krótki spacer i znalazłem się w parowozowni. Wrażenie niezłe, na kanałach remontowych stały “zimne” ale sprawne parowozy oczekujące na rozpalenie oraz jeden w remoncie. Z jego paleniska wystawały nogi mechanika, który aktualnie wymieniał ruszt. Dla porównania z kuchennym ruszt ten ma powierzchnię ok. 4,5 m2 i jest wstrząsany tzn. ruchomy celem usuwania popiołu do popielnika znajdującego się poniżej.

Oprócz parowozowni w obrębie stacji znajduje się jeszcze kilkanaście eksponatów parowozów oraz wagony tzw. “kowbojki”, wyremontowane i jeżdżące, które używane są do uruchamiania specjalnych pociągów wycieczkowych na zamówienie. Zwiedzanie tych eksponatów zajęło mi ok. 3 godziny. Po długiej dyskusji z pracownikami otrzymałem odpowiedzi na wiele interesujących mnie pytań. Jako ciekawostkę przytoczę, że czas rozpalenia i zagotowania 10-ciu ton wody tak żeby parowóz ruszył z miejsca wynosi ok. 8-10 godzin, a uzyskanie pełnej mocy osiąga się po ok. 15-tu godzinach palenia.

W pewnym momencie usłyszałem gwizd flagowego parowozu PKP tzw. “Pięknej Heleny”, który w kłębach dymu powracał z pociągiem osobowym z Poznania. Ciekawostką jest, że parowóz ten (PM36-2) zbudowany w 1936r. , z eksploatowany do lat 60-tych XX wieku po kilkudziesięcioletnim postoju w muzeum w Warszawie oraz kapitalny remoncie w 1995r. Pobił rekord prędkości polskich parowozów przekraczając 140km/h, gdzie jego prędkość konstrukcyjna przed wojną wynosiła 120 km/h.

Na zdjęciu parowóz Pm 36-2, w oknie Krzysiek SQ8GKD

Parowozownię, a zarazem muzeum odwiedza bardzo wiele wycieczek oraz osób indywidualnych zarówno z kraju jak i z za granicy m.in. z Japonii, Wielkiej Brytanii, Węgier, Rumunii i innych. Co roku na przełomie kwietnia i maja organizowane są tzw. “parady parowozów” z udziałem maszyn z innych krajów Europy. Parowozownia jest ewenementem na skalę światową, gdyż jest to jedyny taki obiekt w Europie gdzie jeżdżą jeszcze rozkładowe pociągi prowadzone parowozami.

Co do krótkofalarstwa niestety nie zaliczyłem żadnej łączności z Wolsztyna ponieważ nie posiadałem ze sobą TRX-a lecz wiem , że pracuje stąd stacja SP3HDY, z której operatorem miałem łączność jakieś pół roku wcześniej przed przyjazdem i słyszałem go jeszcze kilka razy po powrocie z wycieczki.

Powrót zaplanowałem na 4.15 rano czego nie żałowałem bo dymiący parowóz wraz ze składem piętrowych wagonów prezentował się niesamowicie w promieniach wschodzącego słońca, a zabytkowa stacja powoli budziła się ze snu.

Niestety wszystko co dobre szybko się kończy i wraz z odjeżdżającym pociągiem z nostalgią pozostawiałem ten trochę zapomniany zakątek polski.

Myślę, że jeszcze kiedyś tu powrócę bo warto zobaczyć trochę historii i poczuć specyficzny zapach starej kolei oraz przegrzanej pary i dymu.

Krzysiek SQ8GKD

 

 

Zmarł SQ8DRU

 

12 września br. zmarł Leszek Jakubczak SQ8DRU z Kolonii Ruszów w gm. ŁABUNIE.

Licencję nasłuchową SP-0054-ZA posiadał od 1978 roku, ale dopiero w roku ubiegłym wybrał się na egzamin do Jarosławia, po którym otrzymał długo oczekiwany znak nadawcy.

W czasie swojego wieloletniego “nasłuchiwania” był aktywnym operatorem radiostacji SP8KEA. Zawsze chętnie brał udział w licznych imprezach z akcentem krótkofalarskim. Obsługiwał rajdy PTTK, Manewry Techniczno-Obronne ZHP, zawody LOK, festyny i stacje okolicznościowe. Uczestniczył w licznych zawodach krótkofalarskich, a także reprezentował zamojską Ligę Obrony Kraju w zawodach strefowych radiopelengacji amatorskiej. Po uzyskaniu stosownych uprawnień pełnił funkcje Sędziego LOK oraz Polskiego Związku Radioorientacji Sportowej.

Przez kilka kadencji wchodził w skład Zarządu Wojewódzkiego LOK w Zamościu. Za społeczną działalność został wyróżniony brązowym medalem “Za zasługi dla Ligi Obrony Kraju”.

Z nieuleczalną chorobą zmagał się ponad 20 miesięcy. Niemal do końca utrzymywał kontakt radiowy przez przemiennik SR0ZA badając - jak mawiał-“ze szpitalnego łoża boleści”.

Wśród licznej rzeszy uczestniczących w pogrzebie nie zabrakło skromnej delegacji zamojskich krótkofalowców. 14 Września 2005 roku został pochowany na cmentarzu parafialnym w Łabuniach.

Następnego dnia obchodziłby 44 urodziny...Cześć Jego Pamięci!

Marian SP8LZC

 

INFORMACJE I OGŁOSZENIA

Zapraszamy członków i sympatyków OT PZK na spotkanie w niedzielę 13 listopada o godz. 11.00 do Domu Żołnierza ul. Żwirki i Wigury w Lublinie.

Komunikaty OT PZK w Lublinie nadawane są na przemienniku lubelskim SR8L 145.675MHz w czwartki o godz.20.

 

 

Pismo do użytku wewnątrz organizacyjnego, egzemplarz bezpłatny.

Przedruk artykułów tylko za zgodą Autorów lub Redakcji.

Wszelkie uwagi, propozycję, ogłoszenia prosimy kierować na adres:
Tadeusz Pawłasek SP8DIP, skr. poczt. 3, 20-245 Lublin 25,
tel. 7433134, e-mail:
sp8dip@wp.pl