BIULETYN  INFORMACYJNY
LUBELSKIEGO ODZIAŁU TERENOWEGO
 POLSKIEGO ZWIĄZKU KRÓTKOFALOWCÓW


Nr 2/2007 (56)                                      Lublin,  marzec 2007

 

 

Koleżanki i Koledzy,

 

Miesiące wiosenne  z reguły są okresem, w którym sprawdzamy anteny, naprawiamy szkody wyrządzone przez aurę w czasie zimy, dokonujemy niezbędnych napraw, przeglądów konserwacji. Jednym słowem szykujemy się do nowego sezonu. Według prognostyków pierwsza połowa 2007 roku nie będzie jeszcze zbyt korzystna do łączności DX na wyższych pasmach.  Takie są uroki „dołka” 11 letniego cyklu propagacji, mamy nadzieję, iż druga połowa 2007 roku będzie coraz korzystniejsza dla amatorów łączności z DX-ami.

Marzec jest tym miesiącem, w którym można jeszcze „bez konsekwencji” dokonać wpłaty składek członkowskich PZK za rok 2007.  Zachęcam do tego. Korzyści płynące z członkostwa są wielorakie a najbardziej dokuczliwy jest zwrot kart QSL z adnotacją „nie jest członkiem PZK”. Ponadto członkostwo pokazuje jak liczna jest grupa krótkofalowców, co w różnych uzgodnieniach dotyczących prawodawstwa związanego z naszym hobby ma niebagatelne znaczenie.

Kolejny temat „wiosenny” to możliwość wpłaty 1% z podatku dochodowego od osób fizycznych na rzecz organizacji pożytku publicznego. PZK jest taką organizacją, wpływy z wpłat 1% od podatku mogą zwiększyć możliwości działania nie tylko „centrali PZK” ale również Oddziałów Terenowych.  Zwracam się zatem z prośbą o uwzględnienie tej możliwości w czasie dokonywania rozliczeń z fiskusem.

Ostatni temat, jaki chciałbym poruszyć  we wstępie do naszego Biuletynu to  doroczne zawody SP DX Contest. W tym roku termin zawodów pokrywa się z terminem Świąt Wielkanocnych.  Tradycyjnie Święta te są spędzane z najbliższymi i czas ten nie nastraja do tego by siedzieć przy radiostacji i „robić” QSO w zawodach.  Wyrażam jednak nadzieję, iż wielu z nas będzie w stanie pogodzić obowiązki rodzinne, tradycje świąteczne i uczestnictwo w zawodach.  Pamiętajmy, że zawody te są obecnie jednymi z najstarszych w świecie a  duża ilość nadawców na wszystkich kontynentach bierze co roku udział w tych zawodach od wielu lat.   Można zaryzykować twierdzenie, iż SP DX Contest  to zawody na trwale wpisane w  historię krótkofalarstwa.

Życzę wszystkim nadawcom, aby nowy sezon 2007 roku dał im wiele satysfakcji i pomnożył osiągnięcia.

Jurek, SP8HPW

Prezes OT PZK w Lublinie

 

 

PODSUMOWANIE PRACY Z IRAKU YI9KT

 

1.   Pierwsza aktywność YI9KT z  Iraku  -  6  miesięcy : 39.420  QSO

                                       QTH  :      Babylon  25.07.2004 – 04.12.2004

                                       QTH  :  Diwaniyah  10.12.2004 – 05.02.2005

                                                                         Kraje wg. DXCC  :  248

 

Band

CW

SSB

Total

1,8 Mc

354

9

363

3,5 Mc

3754

447

4201

7 Mc

7748

1800

9548

10 Mc

4484

           -

4484

14 Mc

2028

668

2696

18 Mc

4331

1202

5533

21 Mc

3748

1435

5183

24 Mc

2346

1126

3472

28 Mc

2320

1620

3940

Total

31113

79%

8307

21%

39420

 

 

 2.  Druga  aktywność  YI9KT  z   Iraku  - 5  miesięcy : 32.830  QSO

                                    QTH  :   Diwaniyah   05.08.2006 – 15.01.2007

                                                                        Kraje  wg.  DXCC  :  219

 

Band

CW

SSB

Total

1,8 Mc

950

5

955

3,5 Mc

2865

96

2961

7 Mc

6259

1388

7647

10 Mc

6134

            -

6134

14 Mc

4883

2141

7024

18 Mc

2543

496

3039

21 Mc

2170

2176

4346

24 Mc

344

205

549

28 Mc

160

15

175

Total

26308

80%

6522

20%

32830

 

 

3. Podsumowanie aktywności YI9KT z Iraku - 11 miesięcy :72.250  QSO

                                                                                Kraje  wg. DXCC :  253

 

Band

CW

SSB

Total

1,8 Mc

1304

            14

          1318

3,5 Mc

6619

           543  

7162     

7 Mc

14007

3188

17195

10 Mc

10618

           -

10618

14 Mc

6911

          2809

9720

18 Mc

6874

1698

8572

21 Mc

5918

3611

9529

24 Mc

2690

1331

4021

28 Mc

2480

1635

4115

Total

  57421

79,5 %

14829

20,5 %

                          72250

 

                                                 -  73  and  FB  DX  op. Richard  SP8HKT .

 

 

"Niezwykła historia"

 

Wszyscy lubimy słuchać dobrych opowieści związanych  z  krótkofalarstwem. Ta, która zamierzam Wam przedstawić jest prawdopodobnie najciekawszą ze wszystkich, które słyszałem.

Otóż zeszłego lata, gdy czyściłem różne "rupiecie" w moim "radio-shacku", zadzwonił do mnie Bob W4... i zaprosił do obejrzenia swojego nowego transceivera. Nigdy nie byliśmy z Bobem bardzo bliskimi przyjaciółmi, ale to naprawdę porządny gość. Zwykle pracuje na 20 metrach, a ponieważ ostatnio zakłócenia utrzymywały się na poziomie S9, prawdopodobnie szukał kompana do zabicia czasu.

Jakieś 20 minut później siedziałem w jego "shacku" i oglądając niektóre z kart QSL, marzyłem, aby mój dorobek również oscylował w granicach 300 potwierdzonych krajów z listy DXCC. Kiedy Bob podał zimne napoje i poczęstował mnie tytoniem, w jego oczach pojawił się nagle dziwny błysk:

"Wiesz Doc, w zeszłym tygodniu doświadczyłem prawdziwego wzruszenia podczas łączności. Zamierzam ci opowiedzieć o zdarzeniu sprzed prawie 25 lat. Nie powiedziałem o tym do tej pory żywej duszy, ale minęło już tak wiele czasu, że nie sądzę, żeby ktoś teraz wszczął o to raban.

   "Taki młody gość jak ty nie może tego pamiętać, ale dx-owanie przed II Wojna Światową wyglądało troszkę inaczej niż dziś. Wielkim osiągnięciem było wtedy zdobycie dyplomu WAZ (Worked All Zones) i niewielu kolegów mogło się nim poszczycić. Istniało prawdziwe współzawodnictwo jeśli chodzi o "zaliczenie" niektórych stref azjatyckich. Najczęściej udawało mi się pracować z [...] Japonia - JS. Teraz ich znaki zaczynają się zwykle na JA. To wszystko zostało przerwane przez wojnę, a ja jak wielu moich kolegów zaciągnąłem się do Marynarki. Zanim zdążyłem policzyć do dziesięciu, wylądowałem na południowym Pacyfiku. I tak, gdzieś w 1942 czy na początku 1943 roku poczułem smak nieprzyjaciela. Natrafiliśmy na małą wyspę w odległości około 5 mil od naszego okrętu, z której to Japończycy przesyłali meldunki o ruchu statków w tym rejonie. Odkryliśmy, że znajduje się na niej radiostacja i kilka osób obsługi, a cała wyspa miała może powierzchnie jednej mili kwadratowej. Żeby skrócić tę historię, powiem tylko, że ja i dwóch innych ochotników, udaliśmy się pontonami w kierunku brzegu, aby "rozwalić ten kiosk" naszym kolegom z Tokio. Niestety łódź moich towarzyszy natrafiła na rafę i musieli się ratować ucieczką na statek. Byłem wtedy dużo młodszy, odważniejszy i jak sądzę dużo głupszy niż teraz, wiec postanowiłem sam zorientować się w sytuacji. Kontynuowałem wyprawę, a kiedy dobiłem do brzegu, przedzierałem się z pól mili przez dżunglę zanim natrafiłem na wiszący wśród palm drut. Zacząłem podążać za linią zasilającą. (...) Ukazała mi się mała chatka ze sprzętem radiowym, który najwidoczniej był właśnie w użyciu. Wspiąłem się na pobliskie wzgórze, aby móc zorientować się w sytuacji. W środku pomieszczenia znajdował się tylko jeden człowiek, w dodatku około pięciu stóp wzrostu, pomyślałem wiec, ze sam mogę załatwić sprawę. Leżąc w trawie przyjąłem dogodną pozycję do ataku. Miałem wrażenie, ze upłynęły ze cztery godziny, zanim japoński operator podążył w kierunku pagórka, na którym się czaiłem. Mocno uchwyciłem nóż, będąc gotowy rzucić się na niego jak jastrząb. Byłem zdecydowany zatopić zimne ostrze stali w jego brzuchu. I wtedy przeżyłem największe zaskoczenie w moim życiu. Japończyk trzymał w ręku amerykańskie pismo krótkofalarskie QST. Byłem tym tak oszołomiony, że wstałem, a nóż wypadł mi z ręki. Kilka długich chwil patrzyliśmy na siebie jak niespełna rozumu. I wtedy, zgadnijcie co do niego powiedziałem?

- Jaki jest twój znak wywoławczy?"

Uśmiechnął się i odpowiedział: "Jay Too....."

Pamiętałem go, mieliśmy dziesiątki łączności na telegrafii w paśmie 20 metrów. Miał na imię Iko. Mówił całkiem nieźle po angielsku, wiec przez dłuższą chwilę ucięliśmy sobie wspaniałą pogawędkę. Wiem, ze brzmi to niedorzecznie, ale jak mogłem pozbawić życia kolegi, którego karta QSL wciąż wisiała na ścianie mojego pokoju?!

Spędziliśmy fantastyczny czas rozmawiając o DX-ach na 20-ce i popijając wyborne wino z ryżu. W końcu wyjaśniłem koledze, ze nie jest bezpieczny na tej wyspie. (...) Iko odparł, ze jest to jego ostatni dzień pobytu w tej bazie i za kilka godzin przypłynie po niego łódź podwodna. Aktywność radiowa jest tu również zakończona. Poprosił mnie nawet, żebym mu pomógł się spakować i przenieść ekwipunek na brzeg, co uznałem za doskonały pomysł. Poprosiłem go tylko o trochę dynamitu, żebym mógł zrobić nieco bałaganu, aby wyglądało, iż swoja misję wypełniłem.

Uścisnęliśmy sobie dłonie, wymieniliśmy amatorskie 73 i rozstaliśmy się. Reszta historii nie ma w sobie już nic niezwykłego z wyjątkiem tego, za swoją "brawurową akcje" otrzymałem medal."

          Kiedy Bob skończył opowiadać swoją historię, podniósł się z fotela, aby napełnić szklanki i nabić fajkę.

"Widzisz Doc, powiedział, najciekawsze jest to, ze w zeszłym tygodniu pracowałem ze stacją japońską na 20 metrach na SSB i to był właśnie Iko. Cieszę się, że sprawy potoczyły się w tak dobrym kierunku."

Wznieśliśmy nasze szklaneczki i wypiliśmy zdrowie JA1...

               

                                                         tłumaczenie SQ8LUV

na podstawie artykułu zatytułowanego „An Unusual Story” autorstwa Dr J. Michaela Blasi, W4NXD, zamieszczonego w magazynie QST, Grudzień 1967

 

INFORMACJE I OGŁOSZENIA

 

Komunikaty OT PZK w Lublinie nadawane są na przemienniku lubelskim SR8L 145.675MHz w czwartki o godz.20.

Więcej informacji dotyczących OT PZK w Lublinie znajduje się na stronie  www.pzk.lublin.prv.pl

 

SPRZEDAM  : Używaną antenę 2-elementową Delta Loop prod. SP7GXP na pasma  14, 21 ,28  MC .Antena jest sprawna , zestrojona na min. SWR ,oraz max.
zysk. Parametry techniczne  G= 6-7 db , F/B==17-20 db., oporność falowa 50
OM , max. moc doprowadzona ok.1000 W.Ryszard  SP8HKT TEL . 0504 061 158

 

 

 

Pismo do użytku wewnątrz organizacyjnego, egzemplarz bezpłatny.

Przedruk artykułów tylko za zgodą Autorów lub Redakcji.

Wszelkie uwagi, propozycję, ogłoszenia prosimy kierować na adres:
Tadeusz Pawłasek SP8DIP, skr. poczt.
3, 20-245 Lublin 25,
tel. 7433134, e-mail:
sp8dip@wp.pl