Zobacz temat
 Drukuj temat
CQ CQ CQ ??? 2m, 70cm
SQ8MZW
Koledzy mam takie pytania.
Jeszcze w życiu nie pracowałem i nie robiłem łącznośći na 2m ani na 70cm.
Czy ktoś z Kolegów może mi obiektywnie podpowiedzieć czy te pasma są na tyle interesujące, że poza lokalnymi łącznościami oczywiście przy niewielkich nakładach finansowych na budowę anten kierunkowych można z powodzeniem robić łącznośći na tych pasmach. Czy na tych pasmach coś się dzieje ? Bo już kilka razy czytałem relację z wypraw gdzie koledzy nie mogli sie dowałać żadnej stacji. Po prostu błoga cisza :( Sam też często słucham i nic :(
Edytowane przez sp8gsc dnia 03/09/2008 06:50
SQ8MZW
SP8-20-103
Maciej Zwierzchowski
dlastudenta.pl/photos/dlamaturzysty/pwr.jpg
 
sp8gsc
Pasma te są aktywne sporadycznie tylko podczas przebłysków propagacji - szczególnie troposferycznej i aurora.
Posiadając kilkuelementową antene yagi na 2m można trafic na warunki, gdzie da sie przeprowadzic kilka łacznosci ze stacjami OK a nawet DL (kierunek na zachód). Słychać tez czasem kilka stacji z południa.
Przewaznie warunki są za słabe na łacznosci ssb, ale na cw jeszcze sie daje.
Na 70 cm w dobrej propagacji tak samo, a także mozna pogać na FM przez kilka przemiennikow na Śląsku.
Dla mnie te pasma są KOMPLETNIE nieciekawe, żadnego porównania z 7 czy 14 MHz. Ale jest sporo entuzjastów szczególnie na południu Polski gdzie propagacja pojawia się znacznie częściej niż u nas. Moim zdaniem aktywność na tych pasmach i na 6m polepszy się w szczcie propagacji za kilka lat.
Żeby coś powojować potrzebny jest dobrej klasy sprzet i najlepiej duże zestawy sfazowanych wieloelementowych anten kierunkowych zainstalowanych w wysokim punkcie terenowym najlepiej na wysokich masztach. Jak dla mnie nakład wydatków na taki sprzet w stosunku do uzyskanych efektów jest KOMPLETNIE nieopłacalny dlatego nie pracuję na tych pasmach i nie mam zamiaru.
Edytowane przez sp8gsc dnia 03/09/2008 19:52
73 Krzysztof
 
http://sp8gsc.pzk.pl
SQ8GHY
W tych pasmach po prostu trzeba mieć cierpliwość. Jednak już przy antenie np. 9el. na 144MHz i 12-15el ma 433MHz jesteś w stanie ustrzelić naszych sąsiadów. Ważna też jest tutaj lokalizacja stacji UKF, wysokość itp.

Dobrym momentem na sprawdzenie się w paśmie UKF są zawody, które najbliższe już w ten weekend 6-7 września - pasmo 144MHz. Posłuchaj w tym czasie okolic 144.300MHz/SSB.
Pozdrawiam
Łukasz
--
Zapraszam do Klubu SP8KAF
 
http://sp8kaf.com
SP8SN
Witam. Jedna sprawa to propagacja, a druga to zainteresowanie. Miałem jakiś czas 9 elementów na 2m na bloku 10 piętrowym (dość wysoko). Mój wniosek - jest mało stacji, które na poważnie chcą robić łączności na tym paśmie (o 70cm nie mogę się wypowiedzieć). Zachęcam mimo to do prób szczególnie z TX wyposażonym w SSB i CW. Ciekawe są łączności przez odbicia od latających różności Wink. Pracując tylko na 9el radiem z SSB posiadam kilkanaście kart QSL z praktycznie większej części Europy - transmicja FSK, czyli szybką telegrafią. Może ktoś powiedzieć, że to komputer robi łączność - zgadza się, ale jest to ciekawa sprawa, której powinno się spróbować. Trzeba również wspomnieć o łącznościach przez satelitę. Naprawdę taką anteną można coś ciekawego zdziałać. Jak masz możliwość zainstalowania antenki wysoko to polecam spróbować. Na pewno sąsiadów masz na 100%, a przy szerszym zainteresowaniu tematem zabawa jest całkiem fajna i ciekawa.
PS: polecam również zainteresowanie się 50MHz, małym kosztem można zrobić fajną antenę, a na tym paśmie, gdy propagacja się poprawi masz cały świat.
 
sp8lxe
Przed kilkunastu laty zostałem przez kolegów namówiony do pracy na 2m a miałem do pasm UKF stosunek raczej niechętny. Nawet mi wypożyczono demobilowe urządzenie, bo o inne było dość tudno. Druga sprawa, że przemienników było w kraju bardzo niewiele i udało mi się wówczas zrobić pracując z SP4 (antena 9el wg. SP6LB na 4 pietrowym bloku) wszystkie okręgi SP poza 6, kilka stacji z OK i oczywiście tyłem anteny stacje litewskie i okręg kaliningradzki. Od 10 lat po powrocie do SP8 na 2 m mało słychać stacji polskich. Przemienniki są raczej wykorzystywane do pogaduszek koleżeńskich o lokalnym zasięgu i jak podpowiadał SP8SN, częściej można usłyszeć stacje z OK i DL niż krajowe nawet niekoniecznie emisjami cyfrowymi. W ubiegłym roku było nawet kilka dni gdy było słychać stacje z G, OZ, LA i SM najczęściej ssb. W czasie zawodów słyszałem na 2m i 70 cm stacje SP5, SP7 i SP3 ale do pracy na tych pasmach trzeba sporo cierpliwości chyba, że ktoś chce się bawić w łączności via satelity lub przez odbicia od Księżyca, ale to ostatnie wymaga już nakładów na system antenowy i sprzęt. Podsumowując wydaje mi się, że po okresie zwiększonego zainteresowania pasmami UKF dzięki pojawieniu sie nowoczesnego sprzętu nastąpił spadek zainteresowania i w pewnym sensie stagnacja, Aktywnie tylko pracuje grupa zapaleńców zainteresowanych bardziej wyczynem. Trochę więcej osób jest aktywnych na 6 m, a z Lublina najczęściej jest słyszany Tadeusz SP8AWL. Życzę udanych prób. Niedługo powinny sie pojawić warunki na 2m, a także zacznie się sezon zorzowy.
Edytowane przez sp8gsc dnia 06/09/2008 09:18
 
SP8LBK
SQ8MZW grudzień 06 2008 11:50:07
Szczerze mówiąc, cały szum operatorów z pierwszą klasą , mnie już zaczyna irytować. Na pasmach zauważyłem dziwną manierę, (lokalne łączności) do kładzenia nacisku i usilnego udowadniania wyższośći jednych operatorów nad tymi innymi ( "gorszymi" z II kat. Jak dla mnie mogłoby tej ustawy nie być. Ze względu na zachowanie się operatorów którzy dają "młodym" przykład.
Myślę, że powiedzenie " w eterze nie jesteś sam" dużo traci na swej wartośći. Kolega SP8LBK zwraca uwagę na drobne szczegóły dotyczące pozwoleń. OK wszystko się zgadza. Ale jako odpowiedż mógłby tu np wrzucić kilka filmów pokazujących pracę krótkofalowców europejskich na częstotliwościch nie amatorskich. Inny przykład który mnie ostatnio zbulwersował to takie, że zostałem ostatnio op......... (niecenzuralne słowo) na paśmie 2m, żebym się przestał wygłupiać i nie wywoływał stacji DXowych na 144.300 z anteny 7/8 i nie siał zamieszania na paśmie. . Zrobiłem QSO z tym kolegą ale........ poczułem w stosunku do posiadanego sprzętu, znowu to odczucie, że........... znów jestem gorszy.
I tak sobie myślę skąd to się bierze. .......
Z drugiej strony zdaję sobie sprawę i mam taką nadzieję, że jednak spora część operatorów to Ci którzy każdego usłyszanego traktują na równi ze sobą. ....... ech , chyba wystarczy. takie krótkie przemyślenie


Przenioslem Macku Twoj komentarz do tego tematu bo bardziej pasuje.
Pamietaj, ze w kazdej spolecznosci występuje cosić takiego jak czarna owca.
Na pasmach amatorskich tez.
Nie interesuje nas, przynajmniej mnie pokaz filmow o ktorym piszesz.
To swiadczy o nich nie o nas.
To ze staram sie pomoc Wam, mlodym krotkofalowcom w wielu dziedzinach Ty miedzy wierszami krytykujesz.
Pamietaj - nigdy nie napisalem, ze na wszystkim sie znam i jestem najmądrzejszy. Tez popelniam błedy i nie raz musialem podwijac ogon.
Taka sytuacja jaką opisaleś żle swiadczy tylko i wylacznie o tym koledze a nie o Tobie. Oczywiscie ze takie komentarze gloszone publicznie, na pasmie sa przykre do sluchania, nieraz jeszcze podobne uslyszysz - wiec nie przejmuj sie nimi. Posluchaj jak pracuje jakas ekspedycja DX-owa. Co się dzieje wokół jej częstotliwości. To jest dopiero ZOO. Czy ktos sie obraza - nie. Robi swoje.

Na zrobienie jakiegoś "kraju" ludzie czekaja często latami majac wieloelementowe - wielkie anteny a w kablu antenowym nie pojedyncze waty.
Ucz sie cierpliwości.

Vy 73'
Andrzej SP8LBK
 
http://www.qrz.com/db/sp8lbk
SQ8MZW
Wink ale ja wcale nie miałem zamiaru "kąsać" Twojej ręki kol Andrzeju Wink i nie miałem zamiaru krytykować. Jeśłi tak to odbrałeś to bardzo Cię przepraszam.

Może wypowiedź moja była trochę za krótka i nie opisana do końca. Chodziło mi o traktowanie operatorów z kat B. jako gorszych. Nawet na tym portalu są w tej chwili obecne dziwne komentarze dotyczące zmian prawnych. Zresztą były już wcześniej w stylu "Ci mniej ambitni" itd hehehehe ale szczerze mówiąc zaczynam to , a w zasadzie już wczesniej zacząłem traktować wszystko z lekkim przymrużeniem oka. Długo by pisać i rozmawiać. Ilu operatorów ,tyle charakterów,.......samo życie. Wiem, że nie powinienem brać sobie do serca dość częstych przepychanek i uwag na pasmach. ...... hehehe już się tego nauczyłem. Z radiem nie jestem od niedawna. Mam stycznośc już ok 15 lat. Więc już sporo szłyszałem , nawet jak nie mogłem nadawać.

Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam jeśli Cię w jakikolwiek sposób uraziłem. Wink
SQ8MZW
SP8-20-103
Maciej Zwierzchowski
dlastudenta.pl/photos/dlamaturzysty/pwr.jpg
 
SP8LBK
Rozumien Cie Macku. Ale Ty i ci "bez ambicji" nie powinni sie na takie komentarze obrazac. Nie ma nic lepiej motywujacego jak dostanie dobrego kopniaka. Wowczas albo wezmiesz sie do roboty albo dalej bedziesz stekac ze nic Ci nie wychodzi, a twoja przygoda z krotkofalarstwem zakonczy sie na lacznosciach via przemiennik.

Zastanow sie i pomysl. Zadawales na tym forum czesto tak naiwne pytania, czasem wrecz smieszne a ja czytajac udzialane Ci odpowiedzi nigdy nie zauwazylem drwiny czy wysmiewania skierowanego w Twoim kierunku.

Cala sytuacja opisana przez Macka wg mnie wraca jak bumerang do kiedys wspominanego na tym forum tematu: BRAK KLUBÓW.
Celowo napisalem wspominanego bo na wspomnieniach dobrych czasow, marzeniach i ambitnych planach pozostalo.
Kazdy "mlody" adept krotkofalarstwa w naszym rejonie, zreszta w wiekszosci kraju pozostawiony jest sam sobie.
Nie dziwie sie wiec ze krytyke sluszna czy nie sluszna od razu bierze sobie do serca. Nie zbierał jobów od kolegow z klubu nawet za to ze żle poukladal karty QSL czy niedomył podlogi.
Ale uszy do gory i do roboty, samo nic nie przyjdzie.



Vy 73'
Andrzej SP8LBK
 
http://www.qrz.com/db/sp8lbk
SQ8MZW
SP8LBK napisał/a:
Rozumien Cie Macku. Ale Ty i ci "bez ambicji" nie powinni sie na takie komentarze obrazac. Nie ma nic lepiej motywujacego jak dostanie dobrego kopniaka. Wowczas albo wezmiesz sie do roboty albo dalej bedziesz stekac ze nic Ci nie wychodzi, a twoja przygoda z krotkofalarstwem zakonczy sie na lacznosciach via przemiennik.


no aż tak źle za mną nie jest.
heheheSmile
w regionie SP6, jest sporo klubów, towarzystw itd.
Chętni do pomocy, ja również jak tylko mogę udzielam się.
Ale nie zawsze istnieje możliwość wymiany doświadczeń itd.
Czy to via przemiennik, czy na żywo itd
IMO po to są fora interntowe.
Część moich może dość banalnych pytań wynikała stąd , że nie chciałem w żaden sposób spalić/zniszczyć/uszkodzić mojego pierwszego transceivera. Długo na niego odkładałem. To nie CB gdzie można było podpiąć się do rynny czy kaloryfera itd Grin



SP8LBK napisał/a:
Zastanow sie i pomysl. Zadawales na tym forum czesto tak naiwne pytania, czasem wrecz smieszne a ja czytajac udzialane Ci odpowiedzi nigdy nie zauwazylem drwiny czy wysmiewania skierowanego w Twoim kierunku.


potwierdzam
ale co mnie trochę dziwi to jednak brak tej otwartości
i straszliwie mała ilość postów na różne tematy.
Zwłaszcza, że na pasmach mamy "stosunkowy" spokój.
Ale w tej sprawie chyba się rozmiemyWink
Ja mimo wszystko stanę po stronie tych młodych.
mimo, że od tych "młodych" jestem też już przynajmniej 10 lat starszy to jednak nadal trzymam z nimi kontakt i każdego kogo mogę i wyraża zainteresowanie namawiam na to wspaniałe hobby.
Bardzo się cieszę, że w Lublinie będzie egzamin w przyszłym roku.
Byc może pojawi się kilku kolegów na pasmach myślących podobnie jak ja.



SP8LBK napisał/a:
Cala sytuacja opisana przez Macka wg mnie wraca jak bumerang do kiedys wspominanego na tym forum tematu: BRAK KLUBÓW.
Celowo napisalem wspominanego bo na wspomnieniach dobrych czasow, marzeniach i ambitnych planach pozostalo.
Kazdy "mlody" adept krotkofalarstwa w naszym rejonie, zreszta w wiekszosci kraju pozostawiony jest sam sobie.
Nie dziwie sie wiec ze krytyke sluszna czy nie sluszna od razu bierze sobie do serca. Nie zbierał jobów od kolegow z klubu nawet za to ze żle poukladal karty QSL czy niedomył podlogi.
Ale uszy do gory i do roboty, samo nic nie przyjdzie.




Coś w tym jest. ......... ale moim zdaniem początkujący sami wybierają sobie wzory do naśladowania. Niestety takie czasy.Frown Ja rozumiem, że 20-30 lat temu było inaczej ale trzeba iśc naprzód. rozwijać się. itd.
Wiedzę trzeba przekazywać itd i doskonalić się, rozwijać.
Nauka, informatyka, elektronika przez te 30 lat wiele się zmieniła. I młodzi muszą nadążać za tym tempem. Trzeba im pomagać, zachęcać. (tak jak zakłada strategia PZK)
Sam nauczam młodzież i gwarantuję Kolegom, że młody umysł jest chłonny i potrafi się wiele nauczyć. Ale trzeba pomagać, tłumaczyć, wałkować wciąż to samo, bo z roku na rok, będą przybywać nowi i wciąż nowi. Większość zaczyna przygodę słuchając radia u kolegi, w internecie, czytając fora, instrukcje, schematy itd.
Na dzień dzisiajszy internet to jedna wielka kopalnia. Gdzie można kopać i kopać, Nic nie ujmując Naszemu forum............. ale tu się nic nie dzieje. Na innych polskich forach również nie dzieje się zbyt wiele. Na stronie PZK od miesiąca czekam na aktywacje konta (już po raz drugi) i doczekać się nie mogę. Morał.-> nawet nie będę próbował się logować. Nie to nie.
Co z tego wyniknie. Będzie tak jak tu gdzie obecnie jestem. Tak jak na zachodzie Europy. Młodzi będą się łączyć w kluby. .......... a czy tak chcemy?
PZK chyba nie za bardzo, ale w to nie wnikam.
Koledzy z ZARZĄDU OT20 np mogliby zacząć odpisywać na meile. Na wiele nie dostałem, żadnej odpowiedzi. (Nie mam możliwośći zapytać się o sprawy OT20 np podczas komunikatów czwartowych.):(
Jest naprawdę sporo rzeczy które moim zdaniem wypadałoby zmienić. Mam tu na myśli "strategię" i podejście do początkujących. Formalności, przepisy itd. to wszystko trzeba przejśc i nie ma co dyskutować.
......... chyba starczy. Nie chcę rozpętać jakiejś wielkiej afery. SmileWink
Choć i tak poza garstką osób pewnie i tak nikt nic nie napisze:(
Edytowane przez SQ8MZW dnia 07/12/2008 01:45
SQ8MZW
SP8-20-103
Maciej Zwierzchowski
dlastudenta.pl/photos/dlamaturzysty/pwr.jpg
 
sp8gsc
Lekceważenie poprzez nie odpisywanie na maile i badzo powolne załatwianie spraw urzędowych typu rejestracja na portalu czy wydanie licencji nasłuchowej jest rzeczywiście wkurzające, ale....
...chyba ktoś zapomina, że przeważnie jest to działalność społeczna, a więc prowadzona TYLKO wtedy jak ktoś ma na to czas.
Pozdrawiam "mało ambitnych" i życzę nie tylko przyjemności z uprawiania hobby, ale także znaczących osiągnięć.
PS nie należy nadawać CQ na słabych antenach (np na 144300) , raczej powinno wołać się stacje, które się słyszy. Dlaczego? Bo jet duże prawdopodobieństwo robiena QRM stacjom których się nie słyszy, a także nie usłyszenia stacji które słyszą i wołają.
73 Krzysztof
 
http://sp8gsc.pzk.pl
sp8gsc
Jeszcze jedna sprawa.
SQ8MZW napisał/a:
.Będzie tak jak tu gdzie obecnie jestem. Tak jak na zachodzie Europy. Młodzi będą się łączyć w kluby. .......... a czy tak chcemy?

Ależ tak - o ile będą to kluby krótkofalowców i zgłoszą się do PZK lub adekwatnych organizacji w innych krajach. Dlaczego tak piszę? Bo klub to ludzie, a nie pomieszczenie. Gdy będą aktywni i będą chcieć coś robić prędzej znajdą pomoc u doświadczonych krótkofalowców.
Oczywiście nie chcemy, żeby to były kluby CB-piratów, bo przeciw klubom CB ne propagującym piractwa obok pasma CB oczywiście nikt nic nie ma. Z czasem może zainteresują się któtkofalarstwem, oby tylko było to coś więcej niż wymiana pozdrowień na UKF/FM lub krajowe pogaduszki na przemiennikach albo 80m/ssb.
73 Krzysztof
 
http://sp8gsc.pzk.pl
SQ8MZW
a ja cały czas myślałem , że PZK chce mieć jak najwięcej członków w swoim gronie. IMO łączenie się młodych w kluby jest OK. a czy jedno z drugim idzie w parze......... nie wiem.

a nigdzie nie jest napisane, że do PZK się zapisują i będą zapisywać.
Moim zdaniem powinni. Ja nie mam absolutnie zamiaru odchodzić od PZK.
Ale mi chodzi o to , że młodych należy wspierać i zachęcać do tego by robili licencje i zapisywali się do PZK. O to dokłądnie mi chodzi. A jeśłi będzie się ich olewać. Traktować jak CB radiowców itd. utrudniać kontakt, procedury, traktować ich jako gorszych to wątpię by przyrost liczby członków PZK rósł w zakładanych tempie:(


PS: NIGDY , PRZENIGDY NIE PRZEPROWADZAŁEM ŁĄCZNOŚCI , NIE NADAJĘ I NIE BĘDĘ NADAWAŁ POZA PASMAMI AMATORSKIMI. ! ! !Zły

Jest we mnie wiele pokory i szacunku ale CB radio i krótkofalarstwo jak dla wcale się nie gryzie.
Nawet na tym portalu wielu kolegów jeżdząc samochodem używa CB radia.
Dajmy spokój temu dziwnemu podziałowi.
A czy to ważne czy ktoś używa laptopa czy PCeta. Czy jeździ rowerem czy samochodem. Czy to ważne co robi? Chyba nie. SmileWink
Edytowane przez SQ8MZW dnia 07/12/2008 12:14
SQ8MZW
SP8-20-103
Maciej Zwierzchowski
dlastudenta.pl/photos/dlamaturzysty/pwr.jpg
 
SP8LBK
Ale mi chodzi o to , że młodych należy wspierać i zachęcać do tego by robili licencje i zapisywali się do PZK. O to dokłądnie mi chodzi


Maćku, gdzie wspierać. Na forach internetowych, na jakiś okazjonalnych spotkaniach z okazji swieta pieczenej kiełbaski.
Na pasmach jesteś jak sam jak ten mały ludzik wyrzucony za burtę statku na oceanie. Co Ci da ze ja czy ktoś ze starszych starzem pływaków będzie Cię zachęcał do machania rękami jeśli sam nie będziesz chciał tego robić.

To jest właśnie ambicja i dążenie do celu, który sobie określiliśmy.
Albo chcemy sie rozwijać i coś osiągnąć albo sprzedajmy radio (będzie forsa na balangę) a i czasu będziemy mieć więcej dla kumpli z ulicy.

Dla mnie jest wielką przyjemnościa być krotkofalowcem i członkiem PZK od ponad 30 lat. Nigdy nie patrzyłem i nie przekładałem swej przynależności do jakiejkolwiek organizacji w tym do PZK na jakieś wymierne profity i nigdy na nie nie liczyłem. Zreszta na jakie, nawet trudno mi coś sensownego wymyślec.


Vy 73'
Andrzej SP8LBK
 
http://www.qrz.com/db/sp8lbk
SQ8MZW
Tak, właśnie na dzień dzisiejszy internet jest doskonałym narzędziem do promowania naszego hobby. Różne fora, serwisy, portale, strony poświęcone KF, filmy, prezentacje itd. Możliwości jest wiele. Znam osobiście chyba kilkadziesiąt osób których nie stać choćby na sprzęt do nasłuchiwania. Gdzie słuchają? Na stronach zachodnich www. Większośc materiałów dotyczących nowoczesnych technik jest do pobrania(przeczytania) na zachodnich stronach. Za cywilizowanym światem jesteśmy jakieś 10 lat do tyłu i to nie tylko w tej dziedzinie. I tym wzorem musimy się dokształcać. Kolejna sprawa, rozwój danej dziedziny to przekazywanie wiedzy, a nie zmuszanie młodych do wyważania otwartych drzwi. Bo tym sposobem nie będziemy sie rozwijać, tylko tkwić w miejscu. (a przy tym pamiętajmy o tym, że po 10-20 czy 30 latach Koledzy , rzeczy które są dla Was oczywiste, mogą byc "czarną magią" dla tych nowych. itd itd.

Dla mnie bycie krótkofalowcem to też ogromna przyjemność. Ale chyba źle odebrałeś mnie albo kolegę który pisał o PZK. To nie ja pisałem co nam daje PZK. Od początku , jako nasłuchowiec zapisałem się i nie zamierzam rezygnować, to tak dla jasnościWink.


SQ8MZW
SP8-20-103
Maciej Zwierzchowski
dlastudenta.pl/photos/dlamaturzysty/pwr.jpg
 
sp8gsc
SQ8MZW napisał/a:
Większośc materiałów dotyczących nowoczesnych technik jest do pobrania(przeczytania) na zachodnich stronach. Za cywilizowanym światem jesteśmy jakieś 10 lat do tyłu i to nie tylko w tej dziedzinie. ....

Skoro to widzisz i wiesz kto i z czego korzysta to zdobądż adresy tych stron i sam podjemij inicjatywę skopiowania i umieszczenia tych materiałow na stronie RAL na dowolnej innej, która możesz bezpłatnie załozyć.
Do dyspozycji jest domena ampr.org, do której bez trudu uzyskasz adres u SP1LOP.
Materiały możesz umiescic na yoyo.pl lub innym darmowym serwerze, z którego tak szybko nie zostana usuniete.
Nie namawiam do dosłownego kopiowania, ale do opracowywania na ich podstawie własnych materiałow lub do tłumaczenia i podawania źródła.
Tak opracowanie materiały niewątpliwie bardzo chetnie zostana zamieszczone także na RAL, który posiada własny serwer.
73 Krzysztof
 
http://sp8gsc.pzk.pl
sp8gsc
SQ8MZW napisał/a:
a ja cały czas myślałem , że PZK chce mieć jak najwięcej członków w swoim gronie. .... młodych należy wspierać i zachęcać do tego by robili licencje i zapisywali się do PZK.

A czyż ktoś mówi inaczej? Jeśli tak to nie rozumie, że w jednosci siła i choćby przynalezność do PZK nie dawała zupełnie nic (poza płaceniem składek) to tez powinni się zapisać, żeby wspierac ruch krótkofalarski. Co daje wspieranie takiego ruchu? Nam osobiście być może nic na dzień dzisiejszy, ale w perspektywie może uchronić przed uchwaleniem przepisów uniemożliwiajacyh uprawianie krótkofalasrtwa chocby przez zakaz instalowania anten lub emisji "szkodliwego"(?) promieniownia elektromagnetycznego.
SQ8MZW napisał/a:
... traktować ich jako gorszych ...

To jakaś dziwna przypadłość wielu młodych ludzi, którzy z niewiadomych powodów dochodzą do takiego wniosku. Moim zdniem nie powinni oczekiwać, że ktoś będzie ich traktował z szacunkiem skoro nic jeszcze nie osiagnęli i nie mogą tego oczekiwać. Mogą natomiast oczekiwać uprzejmosci i grzeczności, bo to prosta sprawa kultury.
Niewątpliwie oczekiwania w stosunku do PZK są duże, ale młodzi adepci nie powinni zapominać, że cała działalność PZK opiera sie o pracę społeczną, więc niech może wykażą wyrpzumiałość i trochą cierpliwości.

SQ8MZW napisał/a:
Jest we mnie wiele pokory i szacunku ale CB radio i krótkofalarstwo jak dla wcale się nie gryzie.
Nawet na tym portalu wielu kolegów jeżdząc samochodem używa CB radia.
Dajmy spokój temu dziwnemu podziałowi.

To nie jest podział i wcale nie jest to takie proste. Oczywiście normalne używanie CB nikogo nie dyskryminuje. Aczkolwiek jesli ktos "wyrośnie" na CB, a potem powiela to czego sie tam nauczył na pasmach amatorskich to jest to w pewnym stopniu śmieszne i źle świadczy o tym co tak robi.
Krotkofalarstwo to cos więcej niż przyjemnośc z rozmowy przez radio, a niestety często spotykam się ze stanowiskiem prezentowanym przez młodych krótkofalowców, że to własnie jest najwazniejsze w krótkofalarstwie. Oczywiste jest, że z uprawiania hobby czerpie sie przyjemność, ale bycie krotkofalowcem zobowiazuje do jakichś osiagnięć. Niestety wielu uważa, że nie jest to potrzebne. Bardzo sie mylą. Do rozmów przez radio nie trzeba byc krótkofalowcem, wystarczy kupić CB.
Osobną sprawą jest chwalenie sie przez krótkofalowców osiągnieciami na CB, które tak naprawdę jest przyznaniem sie do nielegalnego nadawania poza pasmem CB (a nie na CB ), czyli jest powodem do negatywnej oceny z powodu łamiania prawa, a nie do uznania.
Edytowane przez sp8gsc dnia 13/12/2008 17:28
73 Krzysztof
 
http://sp8gsc.pzk.pl
SQ8MZW
sp8gsc napisał/a:
Moim zdniem nie powinni oczekiwać, że ktoś będzie ich traktował z szacunkiem skoro nic jeszcze nie osiagnęli i nie mogą tego oczekiwać.


odpowiedź wystarczająca
nie mam już nic do powiedzenia
w zasadzie już mi się wyjaśniło podejście "prawidziwych krótkofalowców" do tych którzy dopiero co zaczęli :(

gratuluję takiej radosnej twórczości
na szczęście takie opinie spływają po mnie jak po kaczce
...... i nie liczę na Twój szacunek.
SQ8MZW
SP8-20-103
Maciej Zwierzchowski
dlastudenta.pl/photos/dlamaturzysty/pwr.jpg
 
SQ8NZF
Czy ma sens nadawanie na 144300 i 7/8 L? Hmm...niech odpowiedzią będzie krótka anegdota ("kamyczek do ogródka "Wink. Kilka ładnych lat temu miałem radio zwane Alan 19 (podstawowa "40-tka", AM/FM, 4W mocy), antenę samochodową i trochę zapału (de facto nadziei). Wołałem CQ DX na kanale 32, 33 i 34. Coniektórzy Koledzy z radia pukali się w czoło mówiąc: "człowieku: 4W, FM, QRM i QRN? Szkoda czasu - co ty chcesz tutaj osiągnąć? Lepiej kup jakieś "wstęgowe" radio, przenieś się na "boki" i wołaj". No ale w takich warunkach sprzętowych udało mi się potwierdzić bodajże z 10 łączności z Europy - i mam niezapomniane wrażenia z tych QSO Smile Powiem więcej - mam satysfakcję, że zrobiłem je właśnie na 4 watach (bez żadnych "piecyków"Wink, że modulacją FM, że na niewielkiej antenie samochodowej, że na podstawowej 40-tce w QRM i QRN-ach. To tyle komentarza. Życzę powodzenia w wołaniu Smile "(...) ducha nie gaście (...)"
Pozdrawiam serdecznie wszystkich Forumowiczów!

(P.S. A jeśli jakiejś bliskiej stacji przeszkadza się w wołaniu...to może wrato wołać naprzemian? Oczywiście-przyznać jednemu z Kolegów należy, że większe prawdopodobieństwo zrobienia łączności jest wtedy, gdy się daną stację słyszy)
(P.S. 2 A co do "osiągnięć", to powszechnie wiadomo z rozmów na pasmach, że różnych ludzi kręcą w tym NASZYM KRÓTKOFALARSTWIE różne rzeczy: jednego nawiązanie łączności QRP, jednego "zrobienie" iluś tam krajów, jeszcze jednego łączności EME a jeszcze jednego "dłubanie" sprzęcie, czy konstruowanie własnego, lub "przeżuwanie szmat" na paśmie. Szanujmy nasze zainteresowania, rozwijajmy je i pozwalajmy rozwijać je innym w tych kierunkach, w których chcą je rozwijać.Oby je rozwijali a tym samym i siebie.)
Edytowane przez SQ8NZF dnia 08/02/2009 02:27
FT450AT
FT60E
RX Yaesu VR-5000
 
sp8gsc
SQ8MZW napisał/a:
gratuluję takiej radosnej twórczości
na szczęście takie opinie spływają po mnie jak po kaczce
...... i nie liczę na Twój szacunek.

Z całym szcunkiem dla Twojej "twórczosci" to jednak odnosze wrażenie, że nie znasz znaczenia słowa szacunek. Proponuję zapoznać sie z definicją ze słowmnika
szacunek=stosunek do osób lub rzeczy uważanych za wartościowe i godne uznania

Skoro oczekujesz szacunku dla swojej osoby tym samym uznajesz sie za człowieka wartosciowego godnego uznania, i wymagasz żeby ktos Ciebie za takiego uważał. Przepraszam, że zapytam bo nie wiem. Z jakiego powodu tak uważasz? Być może jesteś godzien szcunku. Mnie o tym nic nie wiadomo. Podaj powody, a jest nadzieja, że zgodzę się z Tobą.
Wyjaśniłem juz wcześniej, że oczekiwać powinieneś grzeczności i uprzejmosci. Szacunek to co innego. Na szacunek trzeba zapracować.
To tak offtopowo gwoli wyjaśnienia.
73 Krzysztof
 
http://sp8gsc.pzk.pl
SP8LBK
Do SP5250453.
Witaj na naszym forum.
Co do Twojej wypowiedzi mam szereg uwag. Rozumiem, że jesteś początkującym krótkofalowcem i wiele rzeczy jest dla Ciebie nowych i "dziwnych". Broń Boże, nie sa to uwagi złośliwe ale szczere od starszego kolegi.
1. Blednie podales swoj znak nasluchowy. Sprawdz w swojej licencji SWL jak jest napisany i koniecznie popraw. Wg obecnych przepisow chyba powinno byc SP5-025-0453.
2. Dobrym zwyczajem we wszelkiej korespondencji między krótkofalowcami jest używanie na koncu listu zwrotu Vy 73 oraz podpisywanie sie imieniem i znakiem.
3. Tematem tego postu jest aktywność w pasmach 2m i 70cm więc żadnego krótkofalowca na tym forum nie interesuja czyjekolwiek osiagnięcia z pasma CB, to jest inny świat i inne fora dyskusyjne.
4. Twoje słownictwo jest tez bardzo dziwne - dla nas po prostu niezrozumiałe.
Lepiej kup jakieś "wstęgowe" radio, przenieś się na "boki" i wołaj". Powiem więcej - mam satysfakcję, że zrobiłem je właśnie na 4 watach (bez żadnych "piecyków"

O co chodzi w tym zdaniu, bo ni diabła nie rozumiem.

Polecam lekturę publikacji z tego forum "Etyka i procedury operacyjne dla krótkofalowców" autorstwa ON4UN i ON4WW.
Szczególnie rozdział II.1
link bezpośredni
http://sp8-ral.co...ile_id=158


Vy 73'
Andrzej SP8LBK
 
http://www.qrz.com/db/sp8lbk
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.57
18,050,459 unikalne wizyty