Zobacz temat
OT20 PZK » Inne » Zawody
 Drukuj temat
LM-UKF 2013 propozycje
sq8bgr
Witam wszystkich serdecznie. Nie wiem czy temat znajdzie zainteresowanie w gronie czytających i piszących na forum, ale może tak będzie więc warto temat poruszyć.

Kończy się tegoroczna edycja maratonu, została jedna tura, karty praktycznie rozdane, ewentualne ruchy mnogą być na dwóch czy trzech pierwszych pozycjach listy, z dalszych miejsc nikt do pierwszej trójki nie doskoczy. Wszystko niby ok, ale czy napewno?

Może warto wprowadzić zmiany w LM-UKF? Poprawić coś aby:

Po pierwsze więcej było uczestników (37 styczniowa tura, 18 wrześniowa tura, 23 pażdziernikowa tura, 16 listopadowa tura). W listopadzie sam wypadłem, ale inaczej się nie dało i wiem, że innym uczestnikom też nie zawsze udaje się być na maratonie, ale tak czy inaczej tendencja jest spadkowa. Może wydłużenie np. do 2h poszczególnych tur i w drugiej godzinie zmiana pasma na 70cm?

Po drugie by łatwiej było o rotację na liście wyników maratonu.
Gdyby na pozycję na liście wpływ miało nie tylko to ile kilometrów zrobiło się w danej turze ale też np. ile łączności udało się zaliczyć w danej turze, to zmiany byłyby częstsze.
Oczywiście pojawi się argument, jedź w teren, znajdź górkę w "fajnym" dalekim lokatorze i działaj to będziesz miał szansę na lepszy wynik. No ok. Ale te zawody to nie zawody POLNY MARATON UKF. Są uczestnicy albo mogliby do maratonu dołączyć uczestnicy, którzy z różnych powodów nie są w stanie takiego wyjazdu zorganizować, nie mają sprzętu, nie mają samochodu, zdrowie może nie dopisuje, czy też zwyczajnie ich nie stać by na jeden wyjazd wydać np. 100zł na paliwo co przy dwunastu turach dałoby kwotę 1200zł.

Niech by w tych zawodach przybywało uczestników, by nie było jak teraz, większość stacji zrobione w 20 min a póżniej przez 40min w większości przypadków głuche wołania, no chyba że pojawi się ktoś zpóźniony, to zaczyna się ruch. I nie piszcie, że tak nie jest bo większość stacji pracujących w zawodach akurat odbieram i słyszę jak to wygląda w każdej turze.

Argumentem, że coś jest nie tak w dotychczasowym regulaminie jest fakt następujący - w ostatnich kilku turach (wcześniejszych nie analizowałem) tylko jedna stacja pracowała z Lublina, jak na maraton lubelski to jakby trochę mało.
Mam nadzieję, że oprócz moich propozycji znajdą się kolejne, może lepsze i w przyszłym roku będzie więcej chętnych do "zabawy".
Arek, SQ8BGR. Pozdrawiam.
 
SQ8RAY
Witam serdecznie.

Zgadzam się Arku w 100% z Twoją wypowiedzią. Również mam podobne odczucia i przemyślenia. Co do szczegółów to miałbym następujące propozycje:

(1) - do wyniku końcowego lepiej byłoby brać 10 najlepszych tur niż wszystkie. Miałem zamiar powalczyć we wszystkich turach, ale dopadła mnie choroba i ostatnia tura była "na podtrzymanie wyniku". Z tego co pamiętam to MP ARKI mają taki regulamin i jakoś przyjemniej się startowało bez stresu, że radio padnie albo jakaś wtyczka i cały maraton będzie stracony.

(2) - punktacja kilometrowa jest dobra, ale na SSB i przy większej skali zawodów. Nasz lokalny maraton wolałbym traktować jako okazję do porobienia łączności z Kolegami z okolicy. Wiem, że część Kolegów nie pracuje w tym roku bo ze względu na brak możliwości wyjazdu na górkę i tak nie mają szansy na dobre miejsce. Oczywiście nie mówię, że wszyscy, kilku kolegów startuje z QTH domowego i chwała im za to. Ale niestety punktacja w aktualnym regulaminie odstraszyła sporo osób, które brały udział w poprzednim roku i jestem tym wielce zasmucony, pewnie nie tylko ja. Konkretna propozycja - modyfikacja obliczania "kilometrów" na (100 km + odległość_między_lokatorami w km). Czyli mniej więcej tak jak jest teraz tylko do "prawdziwych" kilometrów dodajemy 100 km "wirtualnych" za przeprowadzenie QSO na FMie. Myślę, że zrobiło by się bardzo ciekawie, co o tym myślicie?

(3) - w tym roku jeździłem z jednym albo z dwoma Kolegami po górkach. Zawsze to raźniej no i można podzielić się kosztami paliwa. Poza tym robi się 30 a nie 15 QSO więc zabawa też jest lepsza. Ale z drugiej strony jak się człowiek tłucze te 150-200km w obie strony to jedna godzina pozostawia niedosyt. Dlatego popieram pomysł przedłużenia zawodów na drugą godzinę, ale na SSB i CW. Na pasmo 70cm nie mam ani radia, ani anteny, ani nawet kabla także tego pasma nie popieram Smile Wtedy na SSB i CW można by robić niejako równolegle drugi maraton z punktacją czysto kilometrową. Byłby to myślę niezły wstęp do startu w zawodach międzynarodowych. Podejrzewam, że udałoby się porobić też dalsze łączności na SSB ze stacjami spoza SP8.

Zapraszam pozostałych Uczestników i Sympatyków LM UKF do dyskusji Smile

Pozdrawiam,
Piotrek SQ8RAY
ex. SP8-20-069
 
http://hamspirit.com/sp8-20-069
sq8bgr
Witam Piotrze.

Wybór 10 najlepszych tur może być. Trafiłem gdzieś na jakieś zawody, w których odrzucany był najsłabszy i najlepszy wynik, więc może byś też taka opcja.

Co do przykładowych 100km wirtualnych to zastanawiam się jaki miałoby to wpływ na generalną punktację, skoro wszyscy dostaliby po równo, to nic by to nie zmianiało, chyba ze czegoś nie dostrzegam hihihi.

Zaproponowałem 70-kę bo urządzeń z tym pasmem jest co raz więcej, z antenami też straszny problem nie jest, nawet kierunek nie stanowi dużego problemu bo to stosunkowo mała i niedroga konstrukcja. Wbrew pozorom jest to pasmo na którym można zrobić dalekie łączności. Nie wiem czy większym problemem nie jest praca emisją CW i SSB, zapewne osób posiadających anteny w poziomie i transceivery z tymi emisjami jest mniej niż osób posiadających urządzenia na pasmo 70cm z FM. Może się mylę i chętnych na te emisje będzie więcej więc ok.

Zmiany, które proponujemy może troszkę komplikują przeliczanie końcowego wyniku, ale zapewne nie jest to problem nie do przeskoczenia, a fajnie by było by w zawodach brało 50 i więcej osób, a problemem był ewentualny brak czasu na "zrobienie" wszystkich, niż teraz osób kilkanaście (czasem kluby krótkofalowców mają więcej członków) czasu dużo i korespondentów brak.
Arek, SQ8BGR. Pozdrawiam.
 
sq8bgr
Marku satysfakcjonują Cię zawody w których bierze 16 osób? Ja rozumiem, że jesteś na pierwszym miejscu i TAK, ale przy mojej propozycji zapewne i tak byłbyś na miejscu pierwszym bo łączności masz w poszczególnych turach dużo mnożąc to przez dalekie dystanse jakie robisz byłbyś nadal wysoko, ale dla tych co już po pierwszej turze widzą jak to będzie wyglądało, byłaby jakaś szansa na lepszy wynik, nie tylko przez dalekie dystanse ale też za ilość łączności, kręcenie gałą, szukanie stacji. Przy zawodach problemem powinien być brak czasu by wszystkie stacje złapać a nie jak teraz brak stacji.

No właśnie nie wzmaga stacji lubelskich przez aktualny regulamin, wszyscy się odwrócili widząc jak to wygląda po pierwszej czy drugiej turze.

Nie sztuką jest stworzyć zawody w których weźmie udział 3 stacje i w sumie każda będzie na podium, trzeba zrobić tak by brało kilkadziesiąt osób i by każdy widział, że to ma sens.

Też byłbym za krótszym okresem, w którym można przesyłać logi choć 5h to raczej za mało. Wydaje mi się, że niektórzy koledzy słabiej radzą sobie z komputerem, może logują łacznosci w formie papierowej, a później wklepują to do kompa, i to mogłoby ich zablokować. 24 lub 48 h byłoby chyba optymalne.

Połączony z 18.11.2012 09:50:
Marku trzeba zaoferować coś tym którzy odeszli od maratonu, a wiesz że jest ich sporo, statystyki zapewne przeglądasz. Nie wiem jak to było w latach poprzednich bo nie ma statystyk dostępnych na stronie RAL-u ale zapewne nie było tak mało stacji.
Edytowane przez sq8bgr dnia 18/11/2012 09:50
Arek, SQ8BGR. Pozdrawiam.
 
SP8UFT
UWAGA będę zgryźliwy!!!!!! Jakoś regulamin kilometrowy nie odstraszył stacji z Chełma tylko z Lublina. Co za nieszczęścieSmile
 
sq8bgr
Marku mi też daleko do podium, dalej niż ma PRL czy NXK i też chętnie się bawię. Wypadłem w czerwcu będąc w słonecznej Italii i teraz w listopadzie musiałem pracować, zdażyło mi się przy dwóch turach pracować akurat w Świdniku i wyskakiwałem na godzinkę do domu by zrobić łączności w zawodach, a później śmigałem do roboty, więc wiem, że jak ktoś chce to można.

Tomku nie zakładałem tematu by wymieniać się złośliwościami. Chciałbym by z tematu wyniknęły konkretne propozycje, które doprowadzą do zwiększenia frekwencji na maratonie. Sam jesteś zainteresowany by na UKF-ie w naszym regionie więcej się działo, tak przynajmmniej mi się wydaje widząc Twój temat dotyczący UKF-u. Zmieńmy coś by więcej ludzi chciało się bawić a nie wymieniajmy się złośliwościami bo to do niczego nie prowadzi.

Ja zadam proste pytanie. Dlaczego Panowie nie chcecie mnożnika? On trochę by zmienił punktację i roszady na liście maratonu byłyby większe a więc i ciekawsze byłyby zawody. Podajcie konkretnie co jest w tej propozycji złe? Nie piszcie, że to już było, albo było coś podobnego. Ja widzę w tym szansę i chciałbym wiedzieć dlaczego uważacie, że to nie ma sensu?
Arek, SQ8BGR. Pozdrawiam.
 
sq8bgr
Podaję przykład z lipca i dwie pierwsze lepsze stacje SP8PRL, SP8HMZ

Lipiec
sp8prl 988km 18 miejsce 5
sp8hmz 1174km 14 miejsce 7
po dodaniu mnożnika za ilosć łączności
sp8prl 17784
sp8hmz 16436

Obie stacje daleko od Lublina. Już widać że zamienią się miejscami i tych rotacji na liście byłoby więcej. Napewno mnożnik nic specjalnego nie da najsłabszym ale da większe zmiany w klasyfikacji miesięcznej i rocznej i to nie tylko słabszym stacjom ale i tym z czołówki.
Arek, SQ8BGR. Pozdrawiam.
 
SQ8PIW
Witam. A mnie się wydaje,ze tu liczą sie chęci.Regulamin,regulaminem...Jak jest chęć do pracy ,to i do regulaminu sie dostostosujesz.
Ja startuję nie dla miejsca w tabelce,ale dla własnej satysfakcji i po to by zaistnieć.I choć narazie mam ,,biedną" antenę(F6HLZ) i plasuję się bliżej ,,ogonka",wcale nie mam zamiaru rezygnować.
Zresztą na 80ce też nie odpuszczam żadnym zawodom,choćbym miał wysłac log z 10oma wpisami.Nadawcą jestem niespełna rok,ale jakież to przyjemne,jak w zawodach ,ktoś z drugiego końca kraju rozpoznaje Cię po głosie i pozdrawia.

48 godz.na wysłanie logu wydaje mi się ,że jest to termin optymaly.24 godz to trochę za mało,bo załóżmy iż ktoś (taki jak jaWinkpisze wszystko na karteluszku i w niedzielę rano wklepuje do kompa i wysyła i niech mu wypadnie jakiś wyjazd w niedzielę i późny powrót....no to po zawodach,hi.

73! Waldek
 
sp8hpw
Witam,
Też zastanawiałem się czy i jakie zmiany zastosować w LM UKF 2013. Przychodziły mi do głowy następujące pomysły:
- dodać mnożnik w postaci ilości małych kwadratów QTH Loc.
- dodać mnożnik "podwójny" lokator + ilość gmin PGA
- nie liczyć km tylko punkty za QSO + mnożnik.

Nie wiem czy którykolwiek z moich pomysłów ma sens i czy może być zaakceptowany w 2013 roku. Jedno wiem na pewno, ze żaden regulamin nie zadowoli wszystkich. Obecny regulamin na pewno premiuje stacje, które zadbają o stronę techniczną (przede wszystkim anteny) oraz o lokalizację. Drugie pytanie nie mniej ważne to możliwie szeroki udział nie tylko z OT20. Nie wiem jak to osiągnąć.
Osobiście biorę udział w zawodach nie dla wyniku, gdyż wiem, że dla osiągnięcia przyzwoitego wyniku muszę mieć dobrą kierunkową antenę (7 - 9 el.) z obrotem (QTH Wojciechów). Zawody dostarczają mi sporo frajdy i nie wykluczam, iż w przyszłości będę gdzieś jeździł "na górki" lub usprawniał anteny.

Kończąc wypowiedź proszę o odpowiedź na pytanie: Czy w roku 2013 zostawić ten regulamin czy też zmienić go wprowadzając mnożnik np. w postaci ilości "małych" kwadratów QTH Loc?

Pozdrawiam
Jurek, SP8HPW
 
sq8bgr
Zmieni dla tych co chcą się bawić a w dzisiejszych wrunkach oscylują od 20 do 5 miejsca. Ze względu na odległości stacji biorących udział w maratonie w tej grupie więcej byłoby zmian przy mnożniku, a więc większa zachęta do zabawy bo są szanse na zmianę miejsca na liscie, a teraz są znikome, no chyba że wyjazd w teren ale jak sam wiesz mało jest chętnych na takie wyjazdy.

Jeśli nie moje propozycje to jakie inne? Czym zachęcić koleżanki i kolegów do udziału? Co może spowodować, że te osoby które zrezygnowały z zabawy wrócą i od stycznia zechcą bawić się w kolejnej edycji?

Koncepcja, że nie róbmy nic bo jak nie chcą to niech spad..ą jest mało rozwojowa.

Jest jeszcze chwila do ustalenia regulaminu 2013 więc może coś z tego by wyszło by nas było więcej.
Arek, SQ8BGR. Pozdrawiam.
 
sq8bgr
Może zbyt brutalnie nazwałem podejscie do koncepcji Wink ale mimo wszystko są chyba jednak osoby, które zostawiłyby to co jest, bo i tak zmiany nic nie dadzą. To może zaryzykować i zmienić, jeśli nic się nie zmieni to trudno ale jeśli przybędzie osób to wyjdzie, że było warto.

Może poszukać trochę pieniędzy w OT (tu moze więcej powiedzieć Jurek) i dodać trochę nagród, nawet skromnych dla uczestników maratonu którzy wezmą udział w np. 10 czy 11 turach i w formie losowania dla wszystkich poza podium przygotować drobiazgi. To mogą być pendrive-y, może np. półroczna prenumerata ŚR, coś co za bardzo nie obciąży budżetu a będzie jakąś zachętą.
Arek, SQ8BGR. Pozdrawiam.
 
SP8UFT
Oczywiście, że nie jestem za wymienianiem się uszczypliwościami, ale sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć, bo ten marazm obserwuję już od ponad 20 lat. Kiedyś można było złożyć to na brak sprzętu, ale teraz w samym Lublinie jest kilkanaście urządzeń mających możliwość pracy CW, SSB na 144. W pewnym stopniu jestem zainteresowany większą aktywnością, bo już nie raz słyszałem, że " dla jednej stacji z SP8 to się anten nie opłaca kręcić", ale z drugiej strony zero QRM-uWink. Regulamin to rzecz drugo planowa najważniejsze są chęci i możliwości uczestnictwa (QRL). Żeby nie było, że nie na temat:

1. Napewno ograniczenie czasu trwania zawodów, ani krótszy czas nadsyłania logów nie sprawią, że zawody będą atrakcyjniejsze, a ilość uczestników będzie większa.
2. Mnożnik nie zawsze będzie tylko nic nie wnoszacym powiększeniem liczby punktów. Mnożnikiem mogły by być te "nieszczęsne" gminy. Grupa kontrolna: RST+gmina+LOC, czyli km x gminy = wynik końcowy. Chociaż pewnie Marek WQX wszystkich którzy chcą zmieniać regulamin będzie "błogosławił w krótkich żołnierskich słowach'' Smile
3. Może nie robić 12 tur, a np.4. Zgrać terminy z dużymi zawodami UKF w Europie. Żeby Ci "turyści" nie jechali 100km po to żeby wiecej czasu zajmowało rozstawianie aparatury niż praca w zawodach. Np. pierwszy pełny weekend marca, maja, lipca i września. Zawody zawsze rozpoczynają się w sobotę o 14 UTC więc godzinę wcześniej LM.
To takie moje luźne przemyślenia w temacie......
 
SQ8RAY
Witam kolegów ponownie.
Również jestem zdania, że powinniśmy uatrakcyjnić zawody. Myślę, że poprawa regulaminu może jednak dużo wnieść. I właśnie dlatego zaproponowałem trzy zmiany, które myślę wciągną więcej osób do zabawy.

(1) - 10 najlepszych tur byłoby po to, aby nie musieć układać sobie życia tylko pod krótkofalarstwo. Koledzy mają rodziny, pracę, wyjazdy służbowe i to powoduje, że start we wszystkich 12 turach jest bardzo ciężki do zrealizowania. To jest przecież tylko zabawa, ja bym dał szansę Kolegom, którym raz czy dwa razy w roku coś wypadło.

(2) - punktacja (100km za QSO + odległość km) wyrówna szansy. Kilka razy było tak, że stacje w niekorzystnej lokalizacji (w połowie drogi między uczestnikami - czyli w okolicach Lublina) miały zrobionych bardzo dużo QSO a lądowały pod koniec stawki. Powyższa punktacja dawałaby punkty także za liczbę QSO a nie tylko odległość, co myślę zachęciłoby wiele stacji z Lublina. Jednocześnie stacje "z górek" też nie byłyby pokrzywdzone jak w przypadku mnożnika.

(3) - zaproponowałem SSB/CW na drugą godzinę, ponieważ wiem, że wiele odległych stacji nas słyszało gdy pracowaliśmy z górek, ale niewiele wołało w zawodach FMowych. Myślę, że byłaby świetna okazja na porobienie dalszych łączności na SSB raz w miesiącu.

Myślę, że skrócenie czasu nadsyłania logów to jednak zły pomysł. Nawet teraz niektórzy Koledzy nie nadążają z nadsyłaniem. Jak skrócimy czas to będzie to co w międzynarodowych, że dociera 40% logów i jest problem z automatycznym rozliczaniem.

Zostawiłbym również 12 tur. To chyba wartość optymalna, raz w miesiącu to ani za rzadko ani za często, w sam raz Smile.

Daty maratonu były dobrane teraz tak, żeby nie kolidować z zawodami międzynarodowymi. Na międzynarodowe część Kolegów (w tym ja) wyjeżdża w góry, a stamtąd na FMie do Lublina się nie doleci :(

Co o tym myślicie?

Pozdrawiam,
Piotrek SQ8RAY
ex. SP8-20-069
 
http://hamspirit.com/sp8-20-069
SQ8MXN
Żądam utworzenia kategorii YL !!! Z super pucharem, nagrodami i uściskiem dłoni Prezesa po 12tej turze!!
 
SQ8RAY
Dokładnie Marku tak jak piszesz, wtedy stacje z tego samego kwadratu dostają nie po 3 pkt ale po 103 pkt za QSO. Stacje odległe o 50 km dostają (100 + 50) = 150 pkt za QSO. Różnica w punktacji się zmniejsza z (50 pkt / 3 pkt) ~ 16 razy na (150 pkt / 103 pkt) ~ 1.5 raza. Kilometry nadal się liczą, ale po modyfikacji liczy się także liczba QSO, bo każde to przynajmniej te 103 a nie 3 jak do tej pory punkty. Trzeba jeszcze dodać zapis do regulaminu, że operatorzy pracujący z tej samej stacji nie robią łączności między sobą, aby było uczciwie. To tylko propozycja, ale myślę, że całkiem ciekawa. Startową liczbę 100 pkt można oczywiście zmienić na inną wartość. Wziąłem 100, bo ładna okrągła liczba Smile

Pozdrawiam,
Piotrek SQ8RAY
ex. SP8-20-069
 
http://hamspirit.com/sp8-20-069
sp8hpw
Witam ponownie,
Po kilku rozmowach z tzw. Oldboyami proponuję zastanowić się nad następującymi kwestiami:
1. Utrzymać zawody na FM (najwięcej urządzeń posiadanych przez Kolegów, SSB i CW na UKF to chyba jeszcze nie jest powszechne).
2. Wiele Koleżanek (słowo WIELE oznacza chyba tylko Sylwię SQ8MXN) i Kolegów wyjeżdża na czas trwania zawodów w dogodne lokalizacje, tzw. "górki", co oznacza iż wyznacznikiem zawodów i osiąganych wyników winna być MOBILNOŚĆ.
3. Modulacja FM jest typowo MOBILNĄ modulacją, co mogłoby sugerować wykorzystanie tej własności FM do konstruowania regulaminu.

A teraz do rzeczy czyli do regulaminu. Proponuję rozważyć kryterium oceny pracy stacji pod kątem mobilności, i tak:
1. Do wyniku końcowego brane są wyniki 8(ośmiu) tur - najlepsze wg osiągniętych wyników lub tury wskazane przez uczestnika. Praktyka życia codziennego (praca, rodzina, inne obowiązki) pokazuje, iż człowiekowi aktywnemu i pracującemu trudno jest zaplanować uczestnictwo w 12 turach.
2. Premiować mobilność w zawodach, tzn. określić "domowy" QTH Locator i za pracę z innego lokatora mnożyć punkty przez np. 1,2 lub 1,3.. W przypadku pracy po raz trzeci z tego samego lokatora, innego niż lokator "domowy" pozostawić mnożnik 1. W przypadku pracy przez cały rok z domowego QTH dawać mnożnik 1.
3. Pytanie co ze stacjami z Lublina. Niewielka zmian lokatora w ramach Lublina dawałaby dodatkowe mnożniki. Proponowałbym zostawić to na rok 2013 tak by wymusić mobilność.
4. Pytanie co z kilometrami - proponuję pozostawić jak dotychczas, jednak zastosowanie mnożnika (1,0 ze stacji domowej, 1,3 ze stacji mobilnej, i powrót do 1,0 przy pracy po raz trzeci z tego samego lokatora w zawodach innego niż domowy) da pole do przemyśleń nad strategią wyniku końcowego za dany rok.
5. Ideą przewodnią mojego pomysłu (a ściślej biorąc nie tylko mojego, jeśli ten pomysł będzie zastosowany to podam współautorów) jest KALKULACJA - Co mi się najbardziej opłaci by wygrać/ zająć najlepsze kiesce w LM UKF za dany rok.

Koledzy. Proszę o konstruktywne odpowiedzi. Chciałbym, abyśmy stworzyli nowy, ciekawy regulamin, zwłaszcza dla tych co chcą się bawić w LM UKF, chcą wyjeżdżać i poświęcać się, innymi słowy chcą aby krótkofalarstwo było dla nich nie tylko sprawą administracyjną ale przede wszystkim świetną zabawą,
73!
Jurek, SP8HPW
 
SP8UFT
No tak, ale 50-3=47 i 150-103=47. Więc Ja tu różnicy nie widzę. To tak jak w moje 25 urodziny przyjechał wujaszek i mówi: ".... ale się postarzałeś. Jak sie rodziłeś to byłem od Ciebie 25 razy starszy, a teraz tylko dwa Grin
 
SQ8RAY
Dzięki Marku za komentarz Smile
Rozważmy jednak taką sytuację:

(1) Pracuję z Lublina z parapetu i robię 15 łączności średnio po 40 km.
Dostaję 15 * 40 = 600 pkt.
(2) Jadę kilkadziesiąt km od Lublina i robię 10 łączności średnio po 110 km.
Dostaję 10 * 110 = 1100 pkt.

Wariant drugi zdecydowanie wygrywa.
Ale jeśli pracuję w soboty i nie mogę jeździć po górkach to sobie myślę, e tam i tak nie mam szans, po co startować, idę na piwo.

Jeśli ustawimy na start bonus 100 pkt za QSO sytuacja zmieni się diametralnie:
(1) 15 * (100 + 40) = 15 * 140 = 2100
(2) 10 * (100 + 110) = 10 * 210 = 2100
Teraz oba warianty mają szansę.
Stacja z Lublina nie ma szans nabić odległości, dlatego musi się postarać o ilość.
Stacja z górki przegrywa w ilości, dlatego musi się postarać o odległość.

Sytuacja powyżej jest oczywiście trochę przerysowana, ale chodziło mi o pokazanie samej idei.

Promowanie stacji za mobilność czy sprzęt pewnie ma sens, ale z drugiej strony to odstrasza stacje mniej mobilne z gorszym sprzętem i ilość uczestników się zmniejsza.
Chciałbym aby jak najwięcej osób startowało w Maratonie i żeby była to była okazja do porobienia wielu ciekawych łączności.

Aha z tym SSB/CW chodziło mi tylko o dodatkową godzinę, Maraton oczywiście w FM Smile W sumie to można się zawsze umówić, że po Maratonie próbujemy na SSB kto chętny, bez specjalnych regulaminów. Co o tym myślicie?

Pozdrawiam,
Piotrek SQ8RAY
ex. SP8-20-069
 
http://hamspirit.com/sp8-20-069
SQ8OLL
Witam,
Wnioskuję aby zawody odbywały się nie tylko w soboty o godz. 18:00. Akurat w moim przypadku jest to powodem braku obecności w zawodach. Tak się składa, że charakter pracy nie pozwala mi w tych godzinach i dniach pracować w LMUkf i już wiem, że w kolejnym roku nie wezmę udziału. Może by zapytać pozostałych o ich powody nieobecności i dopiero wtedy zabrać się za zmiany regulaminu? Może wcale nie trzeba będzie wielkich zmian? Może by zaprosić wszystkich słuchających czwartkowych komunikatów a chcących się wypowiedzieć o zdanie? Swoją drogą ciekawe jaka była by frekwencja gdyby po takim komunikacie zrobić zawody?

Pozdrawiam, Piotrek SQ8OLL
 
sq8bgr
No wreszcie jest i głos kobiety. Tylko dlaczego w zawodach Sylwii nie słychać? Marku mógłbyś z jedną turę odpuścić i "dopuścić" małżonkę. Wink To żądanie bardzo interesujace ale mocno stronnicze i mało służące ogółowi. Z drugiej strony gdyby mogłoby to przyciągnąć wiecej koleżanek to byłoby fajnie. Choć oczywiście pojawią się głosy strony męskiej by była też oddzielna męska kategoria hi Wink

Zmiana emisji na telegrafię bądź SSB nie przekonuje mnie do końca, bo stacji będzie raczej jeszcze mniej, a więc nie powiększy się liczba uczestników maratonu.

Propozycja Jerzego i Piotra z wyborem ośmiu czy dziesięciu tur też ma sens bo wiele osób nie ma szans na udział we wszystkich turach a tak nie traci się zbyt wiele gdy mimo szczerych chęci nie udaje się nam pojawić przy radiu.

Propozycja Piotrka RAY jest rozwinięciem mojej propozycji z mnożnikiem, przy czym wg mnie pomnożenie ilości km przez ilość łączności jest najłatwiejsze. Można dodatkowo, by zachęcić do pracy z terenu dodać mnożnik zaproponowany przez Jurka. Jeżdżą chłopaki i dziewczyny oczywiście to mają dodatkowe pkty.

Pomysł Piotrka OLL też mogłaby coś zadziałać, sam na sobie mam przykład, ostatnio w sobotę pracowałem więc wypadłem, dwie soboty we wcześniejszych turach mimo pracy, wskoczyłem do domu i działałem ale nie zawsze się to uda. Sobota to, co by nie mówić, dzień w którym często ludzie imprezują i wielu woli wyskoczyć na jednego czy też po tygodniu pracy pójść do kina z małżonką bądź w przypadku np. Sylwii z małżonkiem Smile
Gdyby zawody były w niedzielę, to do 18 nawet jak ktoś w sobotę za bardzo się bawił Wink to już wigor raczej odzyska, koniec weekendu więc statystycznie siedzi się już w domu i jest wtedy szansa że włączy taki ktoś radio i trochę z nami łączności zrobi.
Arek, SQ8BGR. Pozdrawiam.
 
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.33
17,782,135 unikalne wizyty