Zobacz temat
 Drukuj temat
Remote TRX - legalny czy nie?
M0WQX
Ostatnio zasłyszałem rozmowę grupy kolegów z któreych jeden wykorzystywał nadajnik oddalony od miejsca pobytu operatora o wiele kilometrów.

Swoje zdanie mam na ten temat bo jakby to nie było to kolejny DSTAR

Interesuje mnie jednak opinia innych na ten temat. Legalny sposób czy nie?

Rozmowa była prowadzona na 80m emisją SSB.

Obskórny ale dobitny schemat sposobu sterowania przedstawiam poniżej.
M0WQX dodał/a następującą grafikę:
remote_trx.jpg
 
http://www.pzk.lublin.pl
M0WQX
Dzięki Marku za odpowiedź.

Jeszcze rozbuduje moje pytanie o kwestię kontroli stacji przez UKE lub inne uprawnione służby, co by nie tworzyć nowego topicu.

W jaki sposób UKE może dokonać kontroli stacji. Czy ma się udać do miejsca zainstalowania anten i nikogo nie zastać, czy też udać się do domu operatora i skontrolować panel sterowania i łącze internetowe i dokumenty (bo tyle tam zastaną), a potem jechać do miejsca zainstalowania anten i dokonać pomiarów. Może są potrzebne 2 ekipy? Jedna przy antenach, a druga u operatora lub też UKE może wysłać pismo do operatora stacj, że w dniu takim i takim chcą dokonać pomiarów i proszą, aby operator był obecny w miejscu zainstalowania anten.

Trochę przydługawo, ale to dośc istotne.
 
http://www.pzk.lublin.pl
sp8gsc
Logicznie powinno to byc legalne i chyba jest, ale raczej nie w Polsce. Proponuje zadzwonic do UKE i zapyrtac, czy jest mozliwośc sterowania trx-a zdalnie via ogólnodostepna sieć informatyczna.
Moim zdniem obecnie w Polsce nie ma takiej mozliwosci, ani przez inetrent ani przez telefon ani przez jakakolwiek inną ogólnodsrtepna sieć.
Niewatpliwie mozna tez bedzie uzyskac informacje jakie prawo polskie tego zabrania.
Czy jest mozliwośc sterowania via radio na innym amatorskim pasmie - tego nie wiem, ale logicznie nie powinno byc takiej mozliwosci (kodowane transmisje sa zabronione, a niekodowanej zaostsowac sie nie da w powodów oczywistych)
73 Krzysztof
 
http://sp8gsc.pzk.pl
sp8gsc
Na pewno nie jest w krotkofalrstwie tak jak w zyciu prywatym (spolecznym) , a więc to co nie jest zakazane jest dozwolene.
Jest odwrotnie. To co nie jest dozwolone jest zakazanae.
Dlaczego? Otóz posiadanie licencji krotkofalarskiej to jest przywilej i zakres tego przywileju jest określony w przepisach, wiec skoro cos nie jest okreslone w przepisach to nie ma na to pozwolenia.
Napiszę to jeszcze raz. W przypadku przyznawanych przywilejów
DOZWOLONE JEST TYLKO TO CO JEST OKREŚLONE W PRZEPISACH
Edytowane przez sp8gsc dnia 03/02/2012 19:36
73 Krzysztof
 
http://sp8gsc.pzk.pl
M0WQX
Dzięki za wypowiedzi. Choć temat mało się rozwija. Niewielkie zatem zainteresowanie.

Przepisy określają czego nie możemy, ale nie określają co możemy.

Jeśli jest band plan IARU i przepisy UKE które mowią, iż możemy pracować w pasmach amatorskich to pracujemy. Jest podział pasm i się go trzymamy.
Dlatego wg http://www.uke.go...dectwa.pdf dowiadujemy się że jesteśmy uprawnieni do pracy na pasmach amatorskich.
Lecz uprawnienie do pracy w ww pasmach nie informuje, iż nie możemy pracować na 5MHz. Co nie jest zabronione to jest dozwolone Wink

Nie oczekujmy że ktoś w ustawie napisze
"zabrania się pracy na pasmach ...itd..itd", bo ustawa miała by 500 stron. Lepiej napisać co jest dozwoloneWink pozostałe są po prostu zabronione.

Pozostawiamy to dla innego topicu.

Jestem ciekaw opinii innych kolegów i koleżanek. Może ktoś zdobędzie się na odwagę i napiszę na temat w topicu parę zdań. Co o tym sądzi. To akurat nie jest zabronione Wink
 
http://www.pzk.lublin.pl
sp8gsc
Posiadanie Licencji to nie jest przywilej. Licencja to możliwość uprawiania hobby jakim jest Krótkofalarstwo. Tak samo jak wędkarz zdaje egzamin na kartę wędkarską.

Żeby miec prawo nadawać trzeba zdać egzamin (i uzyskac licencje). To w jaki spsób m,ozna relizoac hobby jest opkresline w przepisach i tylko tak mozna je relizowac.
Podaj mi akt prawny mówiący, że ...ZABRONIONE JEST TO CO JEST OKREŚLONE W PRZEPISACH (jako zabronione)

Nie moge Ci podac takiego aktu, bo żaden akt nie okrersla co jest zabronione. ale własnie tylko to co jest dozwolone.
Tak wiec Twojego powyzszego twierdzenia nie da sie w ogóle zastosowac w praktyce.
Uwierz mi. Nie mozna robic tego co nie jest opisane w przepisach.
Nie ma tu zastosowania zasada, że cos co nie jest zabronione jest dozwolone z prostego powodu - NIC nie jest zabronione. To co jest zabronoone zawsze wynika z faktu, że dozwolona jest jakas część. Np pasma. Sa okreslone na jakich można ale nie ma okreslone na jakich nie mozna. Ale z prostego rozumowania wynika, że na pozostałych nie mozna. I tak jest ze wszystkim. Jeśli oczyms nie ma mowy w przepsiach w ogóle to także nie jest dozwolone.
Szkoda czasu na dalsze dywagacje. Niech zainteresowani zadzwonia do UKE albo napisza pismo, to bedzie czarno na białym wiadomo dlaczego nie mozna. Mnie nie trezba tego tłumaczyc, ja wiem dlaczego. Zasady prawa sa niezmienne i nie mozna sobie dowolnie uznac, że cos co nie jest dopuszczone do stosowania (i nie zostało okreslone w przepisach) mozna stosowac własnie dlatego że nikt tego nie dopuiscił. ODWROTNIE. Żeby cos mozna było zasosowac MUSI być określone w przepisach.
Owszem zmieniły sie czasy, ale zasady stosowania prawa nie.
Edytowane przez sp8gsc dnia 05/02/2012 13:06
73 Krzysztof
 
http://sp8gsc.pzk.pl
sp8gsc
SP8WQX napisał(a):
Przepisy określają czego nie możemy, ale nie określają co możemy.

ODWROTNIE Marku.
Własnie na tym polega nieporozumienie.
Przepisy okreslaja tylko to co jest dozwolone. W ogóle nie ma w nich mowy o czymkolwiek co jest zabronione.
Logicznie zabronione jest to co nie zostało okresline. Np nadawanie powyżej 3800 kHz albo na 4,5 MHz albo na 15, 9 MHz itd itp
Nie da sie w ogóle zostosowac takiego sposobu myslenia, że dozwolone jest wszystko co nie jest zabronine - bo NIC nie jest zabronione. W przepisach dot. pozwoleń jest mowa TYLKO o tym co jest dozwolone.
Ja to wiem i wszyscy to wiedza. Nie trzeba nikomu tłumaczyc dlaczego.
Edytowane przez sp8gsc dnia 05/02/2012 13:28
73 Krzysztof
 
http://sp8gsc.pzk.pl
sp8gsc
sq8mxs napisał(a):
Czy można realizować łączność: odbiornik via internet do nadajnika ? bo od razu nam powiedzą że nie.

Tak zadanego pytania to ja w ogóle nie rozumiem.
Chodzi o to czy mozna sterowac nadajnikiem przez internet, nawet zainstalownym pod tym samym adresem. Sterować tzn nadawać za pośrednictwem sieci internet telegrafią, fonią czy jakąkolwiek inną emisją?
Ja twierdze, że absolutnie i żadnym wypadku NIE MOŻNA. Moim zdniem można nadawać wyłacznie siedząc przy nadajniku.
To, że można słuchać via internet na odbiorniku zainstalownym gdziekolwiek na świecie nie podlega watpliwosci, na pewno można - aczkolwiek w pewnych sytuacjach bedzie to niezgodne z etyką krótkofalarską, bo np sygnał z innego kontynentu mioże być o wiele silniejszy. Tak zrelizowana łącznośc (a nawet sam nasłuch) bedzie oczywioście nieważna do jakichkolwiek klasyfikacji, ale moim zdaniem w zasadzie bedzie to legalne z punktu widzenia polskich przepisów o radiokomunikacji.
Hmmm twierdzisz, że odpowiedź bedzie negatywna. Z tego nalezy wnioskowac, że wiesz dlaczego -może to szerzej wyjasnisz, bo chdzi wlasnie o to żeby dowiedzieć sie dlaczego nie można.
Trzeba tez rozgraniczyc sterowanie nadajnikiem przez lokalna prywatna siec domowa, od sieci ogólnodostepnej jaką jest internet.
Edytowane przez sp8gsc dnia 14/02/2012 17:21
73 Krzysztof
 
http://sp8gsc.pzk.pl
SP8LBK
Wg mojej wiedzy to np w domu mamy stację A tzn tylko komputer z aplikacją i nazwijmy to modem.
Na działce mamy drugi modem, komputer i nasze graty oraz antenę, czyli stację B.
Gadamy do domowego kompa tak jak gadamy przez Skype. Na ekranie mamy "panel naszego radia" z możliwością "kręcenia" gałkami podobnie jak TRX Manager-ze.
W ten sposób praktycznie kręcimy gałkami w radiu zainstalowanym na działce.
W sumie to obecnie jest proste, wystarczy trochę kasy aby kupić parę pudełek.
Ale jest kilka drobnych spraw:
Kto włączy prąd na działce i wyłączy go po zakończeniu nadawania?
Z założenie zostaje on wyłączany ze względu na bezpieczeństwo
Kto pozałącza wszystkie pstryczki w naszych zabawkach?
a jednak trochę ich jest
Kto zostawi swoje radio na działce na pastwę złodziei?
u mnie ukradli nawet stary aluminiowy czajnik

Jeszcze pozostaje sprawa etyki o której wspomniał Krzysztof SP8GSC.
W coraz więcej regulaminów zawodów wprowadzono wręcz zakaz uzywania Remote Station. Widziałem nawet precyzyjne zapisy, co wolno a co nie.
Czyli w zawodach praktycznie nie wolno tej techniki używać.
Obecnie karty QSL otrzymane za łączności w zawodach tradycyjnymi metodami można przedstawiać do weryfikacji w różnych współzawodnictwach, łącznie z DXCC i wszystko jest OK.
Idąc tą drogę rozumowania to jeśli otrzymany kartę QSL za łączność via naszą lub korespondenta Remote Station będzie ona także g.. warta.
Oczywiście, z nowymi technikami należy się bawić i testować bo to właśnie zawarte jest w samej definicji krótkofalarstwa ale nie należy zapominać o najważniejszym, czyli o Ham Spiricie.
Vy 73'
Andrzej SP8LBK
 
http://www.qrz.com/db/sp8lbk
sp8gsc
SP8LBK napisał(a):
...Gadamy do domowego kompa tak jak gadamy przez Skype. Na ekranie mamy "panel naszego radia" z możliwością "kręcenia" gałkami podobnie jak TRX Manager-ze.
W ten sposób praktycznie kręcimy gałkami w radiu zainstalowanym na działce....
Oczywiście, z nowymi technikami należy się bawić i testować ....

ad. 1
Pytanie jakie łącze wykorzystujemy? Jeśli jest to internet to do zrealizowania łacznosci wykorzystujemy ogólnodostepna sieć, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że to łącze może zostać przejete przez nieuprawnione osoby.
Jesli jest to łącze prywatne zabezpieczone przed dostepem osób nieuprawnionych to nie wiem na pewno, ale chyba mozna przyjąc, że byłoby to legalne.
ad. 2 oczywiście że nowe techniki nalezy testowac, a nawet wykorzystywac, ale pod jednym zasadniczym warunkiem, że jest to w 100% zgodne z obowiazujacymi przepisami no i oczywiscie z "ham spirytem"
73 Krzysztof
 
http://sp8gsc.pzk.pl
SP8LBK
Marku SQ8MSX
Czyli w zawodach praktycznie nie wolno tej techniki używać.

Ja bym powiedział - teoretycznie i w dodatku w niewielu zawodach.

Czy tak jest czy tylko tak ci się wydaje.
Bo ja wiem, że tak nie jest a jeśli tak jest to jest to jakiś incydentalny przypadkek. W każdym środowisku trafiają się czarne owce.

Za kilkanaście godzin ARRL. Właśnie końcżę konfigurację swojej stacji. Będę siedział w domu, w Kraśniku a radio, PA i cały system anten udostępnił mi kolega na Bahamas.
Jaki Marku SQ8MXS mam więc podawać znak?
Czy C6/SP8LBK czy tylko SP8LBK.
UKE wydaje pozwolenia osobie a nie stacji a w tym przypadku będę siedział w swoim domu?
Jeśli tego nie rozumiesz to masz rację - temat do zamknięcia.
Vy 73'
Andrzej SP8LBK
 
http://www.qrz.com/db/sp8lbk
SP8LBK
Marku SQ8MXS, ja nie szukam zaczepki lecz staram się wytłumaczyć temat w dość przystępny sposób. Jak widzę, że w dalszym ciągu masz z tym problem. Poruszony został tu temat etyki krótkofalarskiej. Ja go rozszerzyłem i nic więcęj. To także jak widać nie było przekonywujące.
Celowo nie poruszałem wątku prawnego, którego jak widzę nawet nie starasz się między wierszami znaleźć, więc napiszę wprost.
Obecnie panujące w Najjaśniejszej RP przepisy dotyczące SA zdefiniowane są w ustawie Prawo Telekomunikacyjne konkretnie:
Art. 2 ust. 37 w brzmieniu:
– służba radiokomunikacyjna amatorska – służbę radiokomunikacyjną mającą na celu nawiązywanie wzajemnych łączności, badania techniczne oraz indywidualne szkolenie, wykonywane w celach niezarobkowych przez uprawnione osoby wyłącznie dla potrzeb własnych.

w powiązaniu z Art. 2 ust. 36
– służba radiokomunikacyjna – nadawanie, przesyłanie lub odbiór fal radiowych dla wypełnienia zadań określonych dla danej służby w międzynarodowych przepisach radiokomunikacyjnych

oraz Art. 2 ust. 45
- urządzenie radiowe – urządzenie telekomunikacyjne wykorzystujące fale radiowe

Podstawą prawną do wydania „Pozwolenia radiowego” w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej przez Urząd Komunikacji Elektronicznej UKE jest Art. 148 ust.4 oraz Art. 150

Jak widzisz nie ma tu żadnego innego medium jak tylko i wyłącznie fale radiowe i nie funkcjonuje tu znana zasada - co nie jest zabronione - jest dozwolone. Pisał o tym Krzysztof SP8GSC co wynika z warunków naszego pozwolenia. Mamy prawo pracować na takich warunkach jakie określono w naszym pozwoleniu i nic poza tym.
W przypadku Remote Station z wykorzystaniem sieci Internet jest ten sam problem prawny jaki dotyczy obecnie Echolinku i D-Stara w zakresie linkowania przemienników via Internet.
Marku SQ8MXS, bez urazy ale mam prośbę abyś nie pisał twierdząco o tematach w których nie masz dostatecznej wiedzy, przez co możesz kogoś wprowadzić w błąd.
Ja w przeciwieństwie do Ciebie wiem o czym piszę bo od kilkunastu miesięcy jestem członkiem zespołu PZK właśnie w tym temacie i mam na ten temat bieżącą wiedzę wynikającą z kontaktów w UKE i obecnie MAiC.

To, że ktoś coś wymyślił i jest dostępne w handlu znaczy tylko tyle, że każdy może to kupić ale nie każdy może tego używać zgodnie z posiadanym pozwoleniem. Możesz mieć kilka wzmacniaczy po 5kW każdy ale nie możesz z taką mocą pracować bo ograniczają Cię warunki podane w pozwoleniu.
Typowym przykładem są też samochody. Praktycznie wszyskie mają na liczniku napisane ponad 200 km/h. Każdy może je kupić ale właśnie inne przepisy określają z jaką prędkością możesz nimi jeździć.
Vy 73'
Andrzej SP8LBK
 
http://www.qrz.com/db/sp8lbk
sq8bgr
Witam Kolegów.
A'propos Echolinku. Nie znam szczegółowo przepisów więc pytam. Podobno w przepisach, zaznaczam starych przepisach, jest napisane, że nie wolno "podłączać" nap przemienników do publicznych siecie telekomunikacyjnych? Czy tak to jest ujęte w przepisach? A jeśli tak jest to czy można do prywatnych sieci? Bo chyba większość sieci telekomunikacyjnych i internetowych w Polsce jest w prywatnych rękach.
Arek, SQ8BGR. Pozdrawiam.
 
SP8LBK
Arku, SQ8BGR
Nie ma przepisów starych czy nowych są tylko obowiązujące lub nie.
Problem Remote Station, Echolink czy też D-star i linkowanie tego via Internet wynika wyłącznie z obecnie obowiązującego PT a przede wszystkim zapisanej tam definicji służby radiokomunikacyjnej amatorskiej, która na dzień dzisiejszy jako jedyne medium może używać tylko i wyłącznie fal radiowych.
My, krótkofalowcy możemy nawiązywać dwustronne łączności wyłącznie za pomocą fal radiowych.
Nie ma tu żadnego znaczenia czy jest to sieć telekomunikacyjna, teleinformatyczna, prywatna czy publiczna bo jest to inne medium.

Żeby była jasność sytuacji. Legalne jest uruchamiania przemienników Echolink i D-star i używania niezbędnych aplikacji. UKE na takie przemienniki bez problemu wydaje pozwolenia kat.5. Nie ma tu żadnych ograniczeń poza połączeniem (linkowaniem) takich przemienników via Internet.
Mogą pracować i być wykorzystywane przez użytkowników identycznie tak jak przemienniki FM, czyli korespondenci nawiązują łączności w zasięgu jego pracy.
Jako PZK mamy nadzieję, że może uda się mam obecną sytuację zmienić ponieważ trwają obecnie zaawansowane prace nad zmianami w PT.
Sprawa trochę została skomplikowana przez nieodpowiedzialne działanie kilku inaczej myślących ale bądźmy dobrej myśli tym bardziej, że UKE jest też jest pozytywnie nastawiony do nowych technologii, chcąc "nadążyć" za światem.
Vy 73'
Andrzej SP8LBK
 
http://www.qrz.com/db/sp8lbk
sq8bgr
Ok Andrzeju. Dziękuję z info. Nie jestem za echolinkiem na przemiennikach o dużym zasięgu, a przynajmniej w miarę dużym zasięgu takich jak np. SR7V czy chociażby SR8L. Chyba lepszym rozwiązaniem jest echolink na przemiennikach o mniejszym zasięgu czy znaczeniu. Tu częściej w grę wchodzą przemienniki na 70cm i tu jeśli jest zainteresowanie połączeniem z echolinkiem to warto się nad tym zastanowić. Znam przeciwników echolinka, którzy nie zamierzają z takich dobrodziejstw korzystać, ale wiem, że są też osoby zainteresowane tego typu połączeniami. Oczywiście nie do "robienia łączności", a bardziej do bycia na bieżąco w kontakcie z kolegami będąc np. daleko poza zasięgiem przemiennika.
Jeszcze raz dzieki za info.
Arek, SQ8BGR. Pozdrawiam.
 
M0WQX
OK. Dziękuję wszystkim postującym za wypowiedzi w temacie. Kazdy z nas ma swoje zdanie w temacie i to o mi w tym topicu chodziło.

Nikt z nas nie jest przeciwko rozwojowi radioamatorstwa w róznych dziedzinach. Jest to motywujące.

Czy ktoś z czytelników chciałby jeszcze wypowiedzieć się w temacie remote control.
Legalny czy nie? Chodzi mi o oczywiście obecny czas.

Zapradzam do odpowiedzi i konstruktywnej dyskusji w świetle obecnego prawa.
 
http://www.pzk.lublin.pl
M0WQX
Propagacja nie propagacja.

Zobaczymy jak wyjdą zawody na końcu roku wg starych zasad "niby propagacyjnych" i wg nowych zasad typu "move your ass".

Nikt z nas nie jest w stanie teraz powiedzieć nic na ten temat (teraz wróże naprzód).

W każdym razie kilka stacji na pewno odpadnie po osiągnięciu 6 tur.

Mam swojego faworyta w zawodach bez propagacji i bez anten siedząc w chałupie.
 
http://www.pzk.lublin.pl
SP8LBK
U nas też jest to legalne. Nie ma problemu aby zbudować stację bezobsługową na KF i uzyskać pozwolenie kat. 5, pracującą z max mocą 50W.
Chociaz tak do końca nie jestem pewien, bo raczej nie było w SP takiego przypadku a jesli nawet był czy jest to dotyczy stacji pracującej na jednej częstotliwości (beacon).
Są jednak drobne różnice między USA a Polską. Oni często do najbliższego sąsiada, nie mówiąc już krótkofalowca mają kilkadziesiąt kilometrów. Tak więc nikt poza nim nie uruchomi stacji. U nas nie ma na to szans z technicznego punktu widzenia. Nie możemy w pasmach amatorskich używać żadnych transmisji kodowanych tak aby np zapobiec uruchomienie naszego przekaźnika UKF/KF przez osoby postronne.
Temat ciekawy ale w naszych warunkach raczej nierealny.

Warto też zapoznać się z warunkami DXCC a mianowicie, że zaliczane są łączności dla danej stacji a nie dla jej operatora.
Chodzi tu o etykę, jeśli jakiś operator jedzie na stację np Big Guna i robi tam łączności pod swoim znakiem a następnie przedstawia do weryfikacji karty jako swoje łączności.
Ten zapis właśnie wyklucza stosowanie Remote Station ze współzawodnictwa.
Vy 73'
Andrzej SP8LBK
 
http://www.qrz.com/db/sp8lbk
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.30
17,782,905 unikalne wizyty