A czy ktoś słyszał w VIII TURZE choć 50% organizatora?
Bo jeśli nie mało sportowe to przypuszczalnie mało "profesjonalne" ... ale cóż frekwencja w sierpniu była nieco wyższa niż w lipcu.

Pozdrawiam!

Krzysztof, nie denerwuj się. To ma być przyjemny turniej a nie wojna na noże. Skoro ktoś postanowił obracać się w wybranym kręgu to trudno. Nie jest to fajne ale czy to powód żebyś karał całą resztę pozbawiając ich możliwości zrobienia z Tobą łączności w następnych zawodach?

W ogóle cel organizownia tych zawodów dla mnie stoi pod znakiem zapytania, no bo czego mozna sie nauczyć robiac 10 czy 20 QSO na godzinę. Proponuję ograniczyć czas zawodów do 10 minut. Przynajmniej łączności bądą robioone w mniej ślimaczym tempie, a jak ktoś nie umie to właśnie będzie mial szansę się nauczyć.
A co do zrobienia łacznosci ze mną to nie ma problemu - pracuję na cw na KF-ie dość często - można się nawet umówić. UKF/FM to dla mnie nie jest prawdziwe krótkofalarstwo. Doskonale natomiast nadaje sie do utrzymywania kontaktow z lokalnym gronem krotkofalowców w celu organizowania koleżeńskiej pomocy, która bardzo czesto bywa potrzebna.
Jeśli zaś chodzi o powstawanie nieformalnych grup "wzajemnej adoracji" to ja osobiscie jestem zdecydowanie PRZECIW, albo ktoś czuje sie krotkofalowcem i rozmawia ze wszystkimi albo nim nie jest i nie rozmawia z nikim.

Krzysztof, każde zawody mają sens. Uczą zarówno udziału jak i współpracy. Nikt nikomu nie broni wpaść na 10 minut i pracować w pile-upie. Były i wczoraj takie stacje. Ja wolę póki co przesiedzieć przy radio całą godzinę nawet jeśli wszystkich nie wyłapię. Jest to też jakaś nauka na przyszłość żeby np. taktykę przemyśleć.

Od początku zawodów w logach niektórych stacji widać ten proceder. Spokojnie Panie Krzysztofie, to się zmieni wraz z regulaminem w przyszłym roku.

"dla mnie nie jest to prawdziwe krótkofalarstwo" słysząc i czytając po raz 1000 na forach i pasmach to zdanie, co raz częściej zastanawiam się w CO i po CO? wdepnąłem :(

Pozdrawiam
Radek

Zdarzyło się tylko raz, że wołana stacja w LM UKF nie odpowiedziała mi choć przywaliłem 100W na odl. ~ 3km. Byłem zły, ale coś zrozumiałem i przestało mi to przeszkadzać. To samo na przemienniku. Także zostałem zignorowany choć nie miałem osobistej sprawy tylko miałem pytanie w imieniu wielu zainteresowanych. Po prostu nie będę już wołał tych stacji, ale są jeszcze inne. Nie ma co "kopii kruszyć", mniej nerwa więcej optymizmu, wszak mamy najwspanialsze hobby na świecie.

Radek poruszył ciekawy temat. Zbyt często poruszane są negatywne tematy. O nich "jesteśmy" w stanie wypowiadać się miesiącami, a nie jest to dobry PR dla krótkofalarstwa.

Więcej Panowie optymizmu, więcej ciekawych tematów na forum. Więcej pomocy młodszym stażem.

328 użytkowników - piszę tylko paru. Amen.

Proszę o wyjaśnienie. Obie stacje organizatora zdały już logi. Jedną słyszałem jak robiła łączności wybiórczo. Drugiej nie słyszałem w ogóle. Byłem w kwadracie KO11ne z Yagi F9FT 9 elementów na 6 metrowym maszcie w wysoko położonej lokalizacji obok masztu tel. komórkowej i z bardzo dobrym transceiverem ICOM-a. Słyszę staje przenośne z odległości 20km. Jakim to sposobem umknęły mi te stacje, które powinny być dostępne wszystkim i to one powinny robić wywołanie ogólne.

Stacje organizatora były również na CQ.