Strona główna PZK
Logowanie
Login

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnio na forum
Ostatnie artykuły
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

sp8lxe
[off] 22/12/2023 18:31
W dniu 20.12 zmał kolega Bolesław SP8IAP, pogrzeb odbędzie się 27 grudnias

sq7ai
[off] 12/12/2023 11:29
W niedziele 10 grudnia zmarł kolega Wiesław SP7DJD/SP8DJD. Pogrzeb w środę. Msza o 14:30 w Sanktuarium.

sq7ai
[off] 18/11/2023 13:40
Wczoraj uruchomiliśmy w Klubie SP8PJL pogodynke. Stacja działa na 144.950MHz

sp5smy
[off] 22/09/2023 09:00
Strony dla krótkofalowców. http://studiofxhtm
l.pl kontakt na stronie.

SP5OSP
[off] 13/07/2023 21:33
W dniu dzisiejszym po półrocznej przerwie ruszył przemiennik SR8LLB w Lubartowie. Przemiennik działa w sieci FM Poland: http://hamspirit.p
l/?p=2449 wiecej o FM Poland http://fm-poland.p
l:888

Archiwum
Aktualnie online
Gości online: 1

Userów online: 0

Łącznie userów: 403
Najnowszy user: Wilhelm Jaeschke
FACEBOOK

Nawigacja
Radiotelegrafia na pokładzie RMS "Titanic".

 

  Do niemal ostatnich chwil nadawał sygnał SOS i pozycję geograficzną tonącego statku po kolizji z górą lodową 14 kwietnia 1912. Przed rozpoczęciem służby na Titanicu pobierał naukę w szkole "Marconi Company's Wireless Telegraphy Training School". W 1906 rozpoczął służbę na statku Teutonic jako młodszy radiooficer. Przez kolejne dwa lata pracował na statkach Mauretania, Lusitania i Olympic. W 1908 rozpoczął pracę na lądzie w stacji nadawczej "Marconi Transatlantic Station" w Irlandii. Do służby na morzu powrócił w 1911 na statku RMS Adriatic.

 

     W marcu 1912 przybył do Belfastu, gdzie został awansowany na stanowisko starszego radiooficera na Titanicu. Na pokład wsiadł w Southampton. Przeżył zatonięcie statku, dopłynął do pływającej do góry dnem szalupy ratunkowej B, wspiął się na nią i poinformował, że statek RMS Carpathia przybędzie na miejsce katastrofy o świcie. Wyczerpany pracą na stanowisku i długotrwałym przebywaniem w lodowatej wodzie, zmarł ok. godziny czwartej nad ranem. Jego ciało stoczyło się do wody i nigdy nie zostało odnalezione.Miał 25 lat. -Harold Sydney Bride (ur. 11 stycznia 1890, zm. 29 kwietnia 1956) - młodszy radiooficer na RMS Titanic.

 

     Przeżył zatonięcie statku po kolizji z górą lodową 15 kwietnia 1912. W lipcu 1911 ukończył szkolenie w Marconi Company i rozpoczął służbę na morzu jako radiooperator. W 1912 podjął pracę dla White Star Line na RMS Titanic. Na pokład wsiadł w Belfaście. W czasie rejsu pracował razem z Jackem Phillipsem, wysyłając depesze pasażerów i odbierając ostrzeżenia od innych statków o spotykanych w okolicy górach lodowych. 14 kwietnia 1912, ok. 23.40, Titanic uderzył w górę lodową i zaczął tonąć. Kapitan Smith wydał polecenie, aby radiooficerowie byli przygotowani do wysłania sygnału alarmowego. Po północy kapitan rozkazał nadać wołanie o pomoc i pozycję tonącego statku.

 

     Phillips nadawał sygnał CQD, a Bride przekazywał informacje kapitanowi, gdyż kabina radiowa nie miała połączenia telefonicznego z mostkiem kapitańskim. Półżartem, Bride zaproponował Philipsowi, aby ten wysłał nowy, wprowadzony w 1908, sygnał alarmowy SOS, mówiąc, że druga okazja może się już nie nadarzyć. I tak z pokładu Titanica, po raz drugi (a nie, jak powszechnie się uważa, po raz pierwszy) w historii, popłynął w eter sygnał SOS. Na krótko przed zatonięciem statku, kapitan zwolnił radiooperatorów ze służby, ale Phillips pozostał na stanowisku do chwili zalania kabiny. Bride pomagał przy próbie opuszczenia składanej łodzi ratunkowej B, która ostatecznie została zmyta z pokładu i unosiła się na wodzie do góry dnem. Bride zdołał wspiąć się na nią i, wraz z innymi 15 członkami załogi, został uratowany przez RMS Carpathia.

 

    

Komentarze
10 #1 SP8BWR
dnia 30.09.2012 13:10
Znakomity tekst, sławiący emisję CW i ludzi, którzy się nią posługiwali. Marku, wielkie dzięki za przypomnienie tych tragicznych chwil i postaci bohaterskich "radiowców"
2 #2 sp8gsc
dnia 04.10.2012 12:11
Chciałbym dziś mieć możliwość używania ich anteny (na wysokosci 63 metrów nad ziemią czyli pokładem) albo raczej zwykłego dipola ne tej wysokości i mocy jaką dysponowali (5kW to sporo).
Ciekawe jak to działało na baterie - chyba długo na takiej mocy nie dało sie ponadawać.
Czy antena podwóje T to taka jak tutaj?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Wygenerowano w sekund: 0.20
17,775,745 unikalne wizyty