
Szanowni uczestnicy naszych stron, forum internetowego i różnych wypowiedzi na stronie/stronach www!!!
Zwracam się z uprzejmą prośbą o unikanie anonimowości w korespondencji, postach i listach zamieszczanych na stronie www, zwłaszcza naszego Oddziału PZK. Od wielu lat polityka (jakby to nie zabrzmiało) Zarządu OT nastawiona jest na otwartość, szeroką informację i udział w naszych przedsięwzięciach osób związanych z krótkofalowcami: córek, żon, dziewczyn, sympatii, itp oraz osób zainteresowanych naszym hobby. Cieszy to bardzo, gdyż problematyka naszego hobby staje się coraz bardziej znana, pokazywane są dobre strony krótkofalarstwa i rośnie zrozumienie dla naszego zainteresowania.
Jednak jest jedno ale, które budzi moje zarówno zdziwienie jak i pewien niepokój.
Coraz częściej w korespondencji internetowej, poczcie elektronicznej i forach pojawiają sie identyfikatory/podpisy utrudniające identyfikację nadawcy. Poczta podpisywana jest (podaję przykłady wymyślone przeze mnie ale odzwierciedlają rzeczywistośc, gdyż nie chciałbym urazić nadawców tych maili nadsyłanych do mnie) przez: krzytsztof 24, Ignacy Podobrodzki, dimn 77, pip66, itd, itp. I - niestety - odnoszę się do korespondencji kierowanej do mnie, prezesa OT 20 PZK w - najczęściej - zwykłych sprawach krótkofalarskich.
Rozumiem, że nadawcy tych maili korzystają z różnych usług internetowych i często ukrywają się (choć- prywatnie mówiąc nie wiem dlaczego - brak odwagi cywilnej?) pod różnymi nazwami, czyli nickami.
Zwracam się z gorącym apelem, aby w korespondencji e-mailowej dotyczącej spraw krótkofalarstwa, OT 20, PZK i innych podpisywać się również znakiem wywoławczym lub nasłuchowym. Naprawdę, nie mam pojęcia, kto to jest Jan Podhorecki (imię i nazwisko zmyślone, ale otrzymałem maila w tym stylu), który deklaruje udział w spotkaniu w Kozłówce wraz z żoną i dziećmi. Czy jest to członek OT20, krótkofaloweic niezrzeszony, członek innego OT PZK? Jak pisałem w wielu mailach przez ostatnie kilka lat - spotkania niedzielne są otwarte. Nie brnijmy jednak w nieuzasadnioną anonimowość, miejmy odwagę przedstawić się. Jeśli nawet nie jesteśmy włączeni w ruch krotkofalarski, to byłoby miło powiedzieć, że taka osoba (Pan lub Pani) zaintersowana jest naszym hobby/jest naszym sympatykiem/wspiera nas duchowo (itp.) i dzisiaj mamy przyjemność widzieć ją na spotkaniu krótkofalowców.
Nie wstydźmy się swej tożsamości i znaku wywoławczego. Pamiętajmy, że znak wywoławczy to unikalny wyróżnik, coś w rodzaju PESEL. Powinien być przedmiotem naszej dumy.
Tym gorącym apelem kończę poniedziałkowy mail
Pozdrawiam i zapraszam do Kozłówki
Jerzy Kowalski, SP8HPW
Prezes OT 20 PZK
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub
zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?