Praca FJ/OH2AM z dodanego niedawno nowego Kraju DXCC może nie być uznana do programu DXCC. Powodów dla takiej decyzji może być kilka:

- Dwaj Finowie przebywali na wyspie nielegalnie. Nie ma bowiem żadnego formalnego śladu o przekroczeniu granicy tego terytorium.

- Znak OH2AM jest znakiem fińskiego klubu, a co za tym idzie nie podlega procedurom licencji CEPT.

Istnieje jeszcze kilka innych wątpliwości, które mogą przekreślić wysiłki obu Finów. Dużo do powiedzenia będą też mieli miejscowi krótkofalowcy, którym ta niespodziewana praca odebrała wszelki splendor jaki towarzyszy pierwszej aktywności krótkofalarskiej.

Jest takie powiedzenie wśród dx fanatyków NAJPIERW ZRÓB A POTEM SPRAWDZ CZY LICZY SIĘ DO DXCC.
Wczoraj 26 grudnia wyjechali z wyspy. Teraz ciekawe jak sie potoczę sprawy z akceptacją ich pracy . Pozdrawiam

Oczywiscie jest to twierdzenie słuszne i należy go stosować.
Akurat nie miałem z tym problemu, bo nie zrobiłem, prawie bez przerwy byli na wyższych pasmach gdzie propagacja na Polskę była bardzo słabiutka - tylko dla posiadaczy anten kierunkowych.
Ale łaczności z tą wyspą miałem juz kilka (oczywiscie nie liczą sie do DXCC jako SAINT BARTHELEMY - ciekawe prawda) i nie jest to trudne propagacyjnie - wyspa tez jest dość często odwiedzana - myślę, że bez problemu zrobię przy innej okazji w lepszej propagacji za kilka lat.
Skoro pracowali spod znaku klubowego, łamanego przez FJ, a licenja klubowa takiej mozliwości nie przewiduje - aktywność nie powinna być uznana. Należy się po prostu stosować do obowiazujących przepisów - inaczej kicha - niezależnie od tego jak wielka osobistość popełniła błąd.